Po wielu latach oczekiwań, opóźnień i trudności w końcu Moskwa doczekała się niezwykle nowoczesnego kompleksu narciarskiego, w którego skład wchodzą trzy nowe skocznie narciarskie. W czwartek, 25 grudnia doszło do uroczystej inauguracji skoczni K-75 ulokowanej na Worobiowych Wzgórzach. Trzeba przyznać, że robi on wrażenie. Wystarczy zerknąć na filmiki, które krążą po sieci.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Nie uwierzycie, co powstało w Moskwie
„Budowa trwała mniej więcej sześć lat dłużej niż początkowo zakładano… Ale jest. Wczoraj oficjalnie otwarto nową skocznię K-75 w Moskwie” – napisał na portalu X Adrian Dworakowski z serwisu Skijumping.pl.
Pierwszy skok na zmodernizowanym obiekcie oddał mieszkaniec Moskwy, Michaił Nazarow, który już niedługo zaprezentuje się ponownie na arenie międzynarodowej. Do stolicy kraju przyleciał prosto z Ufy na Uralu, gdzie startował w zawodach o Puchar Rosji. W słabo obsadzonych konkursach zajął 2. i 4. miejsce (triumfowali Kirił Kotik i Roman Trofimow).
Obiekt przetestowali później także reprezentanci Rosji: Danił Sadriejew, Jewgienij Klimow i trzy skoczkinie: Aleksandra Kustowa, Elizawieta Mochowa i Ksenia Kabłukowa.
Warto odnotować, że początki skoków narciarskich w Rosji sięgają lat 30. XX w., a stołeczny obiekt powstał w 1953 r. na Leninowskich Wzgórzach. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat debatowano nad jego dalszą przyszłością.
Mocarstwowe plany Rosjan. Chcieli gościć Puchar Świata w skokach narciarskich
W pewnym momencie mocarstwowe plany zakładały nawet, że rosyjska stolica będzie jednym z przystanków Pucharu Świata, w 2012 r. miały się tam również odbyć zawody Pucharu Świata kobiet, ale na przeszkodzie stanęły kwestie organizacyjne. Wiosną tego roku część skoczni strawił bowiem pożar i poważnie zastanawiano się nad jej likwidacją. Ale wtedy nastąpił przełom, za czym stała m.in. inicjatywa mieszkańców miasta.
Jesienią 2016 r. skocznia została rozebrana i zaczęto przygotowywać grunt pod budowę nowej, ale datę oddania jej do użytku kilkukrotnie zmieniano. Pierwotnie miał zostać otwarty w 2017 r., potem celowano w otwarcie jej w czasie mistrzostw świata w piłce nożnej w 2018 r. Budowa przeciągnęła się jednak o blisko osiem lat. A w skład całego moskiewskiego kompleksu obok skoczni K-75 weszły również dwa mniejsze obiekty: K-20 i K-40. Rosjanie na całą inwestycję przeznaczyli krocie, ale co najwyżej mogą tam obecnie zorganizować zawody o mistrzostwo Rosji. Trudno bowiem przewidywać, by karuzela Pucharu Świata w najbliższych latach ponownie wróciła do Rosji.