Tylko u nas! Nowa Dacia C-Neo, która pojawi się w 2026 roku, będzie miała fabryczną instalację LPG, silniki z miękką hybrydą i full hybrid oraz mocną wersję z automatem. Celuje wprost w klientów na takie samochody jak Toyota Corolla czy Camry oraz Skoda Octavia i Superb. Przełomem ma się stać oferta 4×4, do tej pory zarezerwowana dla SUVów. Ale dlaczego Dacia w ogóle inwestuje w ten segment? Aby to zrozumieć, trzeba sięgnąć do statystyk.
Nowa Dacia C-Neo będzie czymś w rodzaju crossovera. Nie SUV, ale podniesione nadwozie i szeroka gama napędów mają stanowić o jej sile. Producent bardzo dokładnie zbadał rynek i doszedł do wniosku, że osoby, które kilka lat temu kupiły sobie samochody typu Skoda Octavia lub Superb oraz Toyota Corolla czy Camry, nie mają się do czego przesiąść. Bo wbrew pozorom nie wszyscy chcą SUVa albo nie chcą tyle wydawać. A mowa nawet o 3-4 milionach potencjalnych nabywców. Skąd to wiadomo?
Dacia C-Neo będzie pozycjonowana cenowo między modelami Duster a Bigster
Dacia wyjątkowo uważnie analizuje statystyki sprzedaży swojej i konkurencji. Znakomicie zdaje sobie sprawę, że ponad połowa nabywców jej samochodów przychodzi od konkurencji i zauważyła, że rosnące ceny nowych aut odbijają się też na segmencie samochodów używanych. Pomysł Dacii jest bardzo prosty: skoro osoby, które kilka lat temu kupiły popularne modele w segmencie C i D nie mają dzisiaj odpowiednika cenowego w ofercie, to należy taką ofertę… po prostu stworzyć. Ktoś może powiedzieć, że Dacia C-Neo to dzisiaj za późno, bo segment C się kurczy, ale Dacia uważa że owo kurczenie się po pierwsze jest wywołane wysokimi cenami, po drugie… to nadal 1,5-2 mln nowych aut (zgodnie z danymi ACEA). Mamy więc potężną, niezagospodarowaną bazę klientów.
Jak Dacia C-neo będzie przekonywać klientów?
Nowa Dacia C-Neo będzie miała automat, 4×4 i fabryczne LPGCena jak marzenie
Jak Dacia chce przekonać klientów? Przede wszystkim to cena, która bazowa będzie oscylowała wokół 89.900 złotych za wersję podstawową (są to nasze spekulacje a nie potwierdzona wartość, modelu jeszcze nie ma na rynku). Skąd to wiadomo? C-Neo będzie pozycjonowana pomiędzy Dacią Duster a Dacią Bigster. Mamy tam niecałe dwadzieścia tysięcy złotych miejsca na wstawienie nowego modelu. Taka kwota za duży podniesiony kompakt to… mało. Bardzo mało, gdy porównany to do ofert innych marek.
Skoda Octavia Combi w wersji Drive Essence zaczyna się od 120.000 zł. Toyota Corolla Combi w podstawowej wersji to wydatek 119.000 zł. Różnica jest ogromna.
Testy samochodów Dacia. Pomiary, opinie, spalanie
Dla każdego coś miłego: dla posiadaczy aut Toyota Full Hybrid, dla tych co mieli Skodę LPG i mild hybrid
Druga rzecz to napędy. Dla tych, co jeździli samochodami marki Toyota, to przede wszystkim Full Hybrid o mocy 155 KM, ale bez uciążliwego hałasu znanego wszystkim posiadaczom japońskiej marki. Nowej generacji silnik 1.8 155 KM nie bez powodu trafił najpierw właśnie do modelu Bigster, potem Duster a teraz pojawi się w C-Neo. Druga zaleta to dostępność fabrycznej instalacji LPG z silnikiem o mocy 140 KM. No i Mild Hybrid.
Niespodzianka w postaci 4×4 i automatu
Ale Dacia postanowiła zrobić coś jeszcze. Według nieoficjalnych doniesień, Dacia C-Neo będzie pierwszym nie-SUVem, w którym pojawi się nowy napęd 4×4. Co prawda elektryczny, ale zawsze. To będzie najwyższa dostępna opcja z silnikiem LPG i automatem, podobnie jak w modelu Bigster. Czego chcieć więcej?
Wiadomości wyłącznie na temat marki Dacia. Codziennie
Większy prześwit gratis
Nowa Dacia C-Neo już jeździ po drogach
Każdy, kto jeździł choćby Toyotą Camry zna problem głośnego napędu hybrydowego ale zna też kłopoty z prześwitem. Dacia zamierza raz na zawsze zaadresować takich klientów oferując większy prześwit na poziomie 170-200 mm. Tyle co w SUVie.
Wyposażenie jak marzenie
Szyberdach, dwustrefowa klimatyzacja, napęd 4×4, pełna elektryka, znakomite połączenie ze smartfonem, usługi on-line… Dacia zaoferuje to wszystko. Jak w większym modelu. A właśnie… bo to tak naprawdę…
Spłaszczona Dacia Bigster, sprzedana drugi raz
Bo tak naprawdę, gdyby być nieco złośliwym, można by powiedzieć, że Dacia chce sprzedać swój model Bigster drugi raz. Bo Dacia C-Neo tak naprawdę od Bigstera będzie różnić się niewiele. Ta sama mechanika, prawie to samo wnętrze (różnice mają dotyczyć m.in. tapicerek) no i nadwozie nie SUV, tylko kombi, być może trochę dłuższe niż Bigster.
Ale to jest właśnie przepis na sukces. Nabywcom Dacii nic z tego nie przeszkadza, może być to samo, byle w dobrej cenie i nadwoziu, jakie lubią.
Dacia C-Neo to będzie hit sprzedaży
Przy cenie na poziomie 89 tysięcy złotych za podstawę i 140-konnym silniku z LPG oraz 155-konnym Full Hybrid, Dacia C-Neo zagospodaruje nie tylko rynek indywidualny ale i floty. Niska emisja, która dzisiaj jest podstawowym elementem analizy flot, znakomity stosunek ceny do możliwości i koniec wizerunku taniego auta. Dacia wypchnie marki Skoda i Toyota, zabierać im spory kawałek rynku.
Premiera już w przyszłym roku.