Bułgaria od stycznia 2026 roku dołączy do strefy euro, co ogłosił wcześniej premier Rosen Żelazkow. Bułgarski lew i euro będą funkcjonować równolegle w pierwszym miesiącu roku, po czym stopniowo lew zostanie wycofany z obiegu. Do końca czerwca wymiana bułgarskiej waluty na euro będzie możliwa bezpłatnie w bankach i urzędach pocztowych – przypomina stacja TVN24.
Wicepremier Radosław Sikorski w mediach społecznościowych zwrócił uwagę, że wprowadzenie euro pozwoli na zmniejszenie ryzyka kursowego dla konsumentów i przedsiębiorców.
Zgodnie z raportem Eurobarometru, przyjęcie euro popiera 45 proc. Bułgarów, a przeciwnych jest 53 proc. Obawy koncentrują się głównie wokół możliwego wzrostu cen.
Mimo że ponad połowa Bułgarów wyraża wątpliwości dotyczące przyjęcia euro, temat rzadko pojawiał się podczas niedawnych antyrządowych demonstracji. Ostatnie protesty, które rozpoczęły się z powodu planów budżetowych podwyżek składek społecznych, skoncentrowały się na krytyce korupcji i patologii władzy, zamiast na kwestii waluty.
Demonstranci widzą w euro szansę na wzmocnienie więzi z UE i poprawę sytuacji wewnętrznej kraju.