Jak informują gdańscy policjanci, w wigilijny wieczór mężczyzna wyważył garażowe okno, wszedł do wnętrza domu i rozpoczął poszukiwanie pieniędzy. W jednym z pomieszczeń odnalazł pozostawione worki z dużą ilością gotówki.

Wziął je na ramię i odjechał pozostawionym nieopodal samochodem. Gdy właściciele wrócili z wigilii, widząc wyważone okno, wezwali policjantów. Oszacowali też, że skradziono ponad milion złotych w gotówce, którą przechowywali z prowadzonych działalności.

Na podstawie zabezpieczonego monitoringu oraz pracy operacyjnej bytowskich kryminalnych szybko ustalono, kto stoi za włamaniem.

Wydała 387 zł.

Cała kwota wróciła do właścicieli.

Prokurator przedstawił zatrzymanemu zarzut kradzieży z włamaniem. Zastosowano wobec niego dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju. Za to przestępstwo grozi mu kara do 10 lat więzienia.