• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Rolnicy zamierzają gromadzić się przy drogach krajowych i wojewódzkich, ale nie przewidują całkowitego zatrzymania ruchu. — W wielu przypadkach będą tylko i wyłącznie ustawiać się przy głównych drogach swojego regionu — zapewnia w rozmowie z RMF FM Krzysztof Olejnik z Oddolnego Ogólnopolskiego Protestu Rolników.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Porozumienie, które Unia Europejska negocjuje z blokiem Mercosur, obejmującym Argentynę, Brazylię, Paragwaj, Boliwię i Urugwaj, zakłada wprowadzenie preferencji celnych dla wybranych produktów rolnych pochodzących z tych państw. Dotyczy to między innymi wołowiny, drobiu, nabiału, cukru oraz etanolu. W zamian rynki Mercosur mają zostać otwarte na towary przemysłowe z Europy.

  • Kiedy odbędą się protesty rolników?
  • Gdzie dokładnie będą protesty w Polsce?
  • Jakie produkty rolne dotyczą preferencji celnych?
  • Czemu polski rząd sprzeciwia się umowie z Mercosur?

Polscy rolnicy wyrażają obawy, że wprowadzenie takiej umowy może pozbawić ich możliwości eksportu na zachód Europy. Zwracają uwagę, że projektowane porozumienie nie przewiduje żadnych mechanizmów ochronnych, które mogłyby zabezpieczyć interesy producentów rolnych w przypadku niekorzystnych zmian na rynku.

Wiceminister rolnictwa Małgorzata Gromadzka podczas poniedziałkowego spotkania w Rzeszowie podkreśliła, że protesty rolników przeciwko umowie z krajami Mercosur są uzasadnione. Podkreśliła też, że polski rząd sprzeciwia się zawarciu tego porozumienia.

Dyskusja wokół Mercosur nie cichnie

W Brukseli trwa dyskusja dotycząca umowy handlowej pomiędzy Unią Europejską a krajami Mercosur. Umowa miała być podpisana w grudniu 2025 r., obecnie mowa jest o styczniu 2026 r.

W połowie grudnia przez Brukselę przetaczały się manifestacje rolników z różnych krajów Europy, w tym z Polski, Włoch i Francji. Farmerzy protestowali m.in. przeciwko umowie w obawie, że wprowadzenie preferencyjnych ceł na niektóre produkty rolne z Mercosuru uderzy w nich.