Wielowątkowa, intensywna debata o polskiej gospodarce w gronie przedstawicieli świata biznesu, polityki oraz nauki i środowiska eksperckiego odbędzie się 9 lutego 2026 r. w Warszawie. Zapraszamy na EEC Trends. Rejestracja dostępna na stronie wydarzenia.
- Porozumienie zawiera m.in. gwarancje alokacji dla pracowników spółki PG Silesia – w razie jej upadłości lub likwidacji – do kopalń Polskiej Grupy Górniczej i Południowego Holdingu Węglowego, a także deklarację właściciela dotyczącą dalszej pracy kopalni w ramach dzierżawy jej majątku.
- Związkowcy zapowiedzieli, że wobec powyższych gwarancji zatrudnienia prowadzony pod ziemią od 22 grudnia protest zakończy się.
- Kilkadziesiąt osób zdecydowało się protestować z uwagi na takie, a nie inne traktowanie pracowników PG Silesia przez rządzących i nieobjęcie ich nowelizacją ustawy o funkcjonowaniu górnictwa.
W poniedziałek na temat kopalni Silesia zorganizowano rozmowy w ramach obrad Zespołu Trójstronnego do spraw Bezpieczeństwa Socjalnego Górników, które zakończyły się porozumieniem.
Porozumienie zawiera m.in. z jednej strony gwarancje alokacji dla pracowników spółki PG Silesia – w razie jej upadłości lub likwidacji – do kopalń Polskiej Grupy Górniczej i Południowego Holdingu Węglowego, a z drugiej strony deklarację właściciela dot. dalszej pracy kopalni w ramach dzierżawy jej majątku.
W spotkaniu zespołu trójstronnego brał udział m.in. minister energii Miłosz Motyka.
Zgodnie z tekstem porozumienia, jego stronami są strona społeczna, reprezentowana przez związki działające przez uczestników poniedziałkowego zespołu trójstronnego, strona rządowa z udziałem m.in. ministra Motyki, właściciel PG Silesia spółka Bumech oraz zarządca sądowy PG Silesia.
Nie będzie wypowiedzeń umów o pracę
Bumech oświadczył w porozumieniu, że podtrzymuje złożoną ofertę umowy dzierżawy zorganizowanej części przedsiębiorstwa PG Silesia i przejęcia wszystkich zatrudnionych w nim pracowników na zasadzie art. 23(1) Kodeksu pracy.
Zarządca sądowy/pracodawca oświadczył, że wobec ww. zobowiązania Bumechu nie będzie składał wypowiedzeń umów o pracę, z zastrzeżeniem przypadku, gdy dzierżawa nie dojdzie do skutku. Zarządca sądowy/pracodawca oświadczył ponadto, że nie będzie podejmował żadnych działań zmierzających do wyciągnięcia konsekwencji formalno-prawnych wobec protestujących.
Koniec akcji protestacyjnej pod ziemią
Strona związkowa oświadczyła, że wobec powyższych gwarancji zatrudnienia doprowadzi jeszcze w poniedziałek do zakończenia prowadzonej pod ziemią akcji protestacyjnej i że nie będą podejmowane podobne działania do czasu finalizacji umowy dzierżawy.
Mediująca w sprawie strona rządowa oświadczyła, że podejmie do 28 lutego 2026 r. działania zmierzające do wypracowania rozwiązań legislacyjnych umożliwiających, w przypadku upadłości przedsiębiorstwa prowadzącego wydobycie w kopalni Silesia, objęcie alokacją i świadczeniami osłonowymi pracowników pracujących (na poniedziałek) pod ziemią i w zakładzie przeróbczym Silesii, w przypadku spełnienia warunków ustawy górniczej w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2026 r.
Porozumienie ma wejść w życie z dniem zakończenia akcji protestacyjnej prowadzonej w kopalni Silesia.
Po podpisaniu porozumienia minister Motyka powiedział, że państwo odpowiedzialnie i bardzo poważnie traktuje dialog społeczny, dziękując pozostałym stronom za jego podjęcie. – Dla nas dialog jest nie hasłem, a liczę, że to pokazaliśmy praktyką, która prowadzi do skutecznego kompromisu dla dobra ludzi – przekonywał.
To była dobra, odważna, otwarta rozmowa na temat kształtu tego porozumienia. Wierzę, że zostanie zakończony protest pracowników PG Silesia, kopalni prywatnej, ale państwo dzięki swojej mediacji też ma tu swoją rolę, a pracownicy, górnicy wrócą do rodzin. To było dla nas bardzo ważne, z taką intencją też tutaj przyjechaliśmy – zaznaczył szef ME.
Przewodniczący Solidarności w PG Silesia Grzegorz Babij uznał wielostronne porozumienie za kompromis bez zwycięzców oraz szansę na to, aby protestujący ósmą dobę pod ziemią górnicy wyjechali na powierzchnię.
– Dzisiaj po tej konferencji udamy się do Czechowic, weźmiemy to porozumienie, zjedziemy do górników i to oni ocenią, czy to tak naprawdę ich zadowala. Nie mogę określić, czy już dzisiaj wyjadą. My zaakceptowaliśmy treść tego porozumienia, ale decyzja będzie należała do nich – zastrzegł Babij.
Przedstawiciele strony społecznej w trakcie spotkania przedstawili swoje postulaty i czekali na ustosunkowanie się do nich przedstawicieli resortu energii.
Postulaty obejmowały to, żeby zagwarantować pracownikom Silesii – w przypadku upadłości, likwidacji lub decyzji zatrudnionego – alokację na najbliższą kopalnię od ich miejsca zamieszkania.
Poza tym strona związkowa domagała się, aby skierowano do Sejmu nowelę ustawy górniczej, która spowoduje objęcie nią kopalni Silesia.
Chodzi tu o instrumenty osłonowe, które od 1 stycznia 2026 roku znowelizowana w grudniu ustawa zapewnia pracownikom spółek z udziałem Skarbu Państwa likwidującym kopalnie. Nie objęła ona jednak Silesii.
Ci ludzie chcą przede wszystkim gwarancji zatrudnienia
– Ci ludzie chcą przede wszystkim gwarancji zatrudnienia. Jeżeli dzisiaj nie będzie jakiegoś porozumienia, to protest będzie eskalował – przestrzegał w trakcie przerwy w spotkaniu, jeszcze przed ogłoszeniem porozumienia, Rafał Jedwabny, przewodniczący Sierpnia 80 w Polskiej Grupie Górniczej, w rozmowie z telewizją wPolsce24.
Strona związkowa zgłosiła postulat gwarancji zatrudnienia dla chętnych górników Silesii w kopalniach Polskiej Grupy Górniczej i Południowego Koncernu Węglowego w przypadku upadłości lub likwidacji PG Silesia, albo też decyzji zatrudnionego. Kolejnym postulatem było umożliwienie 78 potencjalnie uprawnionym pracownikom Silesii odejścia na tzw. urlop górniczy lub przeróbkarski.
Według Bogusława Ziętka, szefa Sierpnia 80, przyjęcie tych postulatów przez stronę rządową to optymalne rozwiązanie. Gorszym natomiast byłoby szybkie rozpoczęcie prac nad kolejną nowelą ustawy górniczej poprzez dopisanie do niej PG Silesia.
– Ustawa jest oczywiście do poprawki, ale ci ludzie nie mogą czekać. Ustawa zawiera pewne niechlujności, które należy poprawić, ale trzeba to zrobić nie na kolanie, tylko sensownie. Dlatego, że są tysiące innych górników, niezatrudnionych w tej chwili w PGG czy w PKW, a na przykład ich spółkach-córkach, którzy też czekają na zmianę ustawy – zaznaczył przed ogłoszeniem porozumienia Ziętek. – To możemy zrobić na spokojnie za kilka miesięcy, natomiast dzisiaj musimy znaleźć rozwiązanie dla ludzi, którzy są zatrudnieni w Silesii – wskazał.
Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia w Czechowicach-Dziedzicach jest największą prywatną kopalnią węgla w Polsce. Jej udział w polskim rynku w 2022 roku wynosił około 3 proc. w produkcji węgla energetycznego i 2,3 proc. w produkcji węgla kamiennego łącznie.
17 grudnia organizacje związkowe działające w Przedsiębiorstwie Górniczym Silesia otrzymały pismo od zarządcy w sprawie rozpoczęcia procedury zwolnień grupowych, że wręczanie wypowiedzeń zostaje przesunięte z dnia 18 grudnia 2025 roku do dnia 12 stycznia 2026 roku.
W polskim górnictwie nie dzieje się najlepiej. Fot. Dawid Lach/JSW
27 listopada stronie związkowej wręczono pismo dotyczące zamiaru przeprowadzenia zwolnień grupowych w spółce
– Zarządca uzasadnia to tym, że pojawiła się oferta dzierżawy kopalni Silesia przez firmę Bumech – powiedział wówczas portalowi WNP Grzegorz Babij, szef Solidarności w PG Silesia.
Przypomnijmy, że 27 listopada stronie związkowej wręczono pismo dotyczące zamiaru przeprowadzenia zwolnień grupowych w spółce. Dotyczy ono 754 pracowników, a więc całej załogi zatrudnionej w Przedsiębiorstwie Górniczym Silesia.