Ukraińscy urzędnicy na czele z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim szeroko skrytykowali rosyjskie doniesienia, jakoby odosobniony i silnie strzeżony kompleks mieszkalny Putina nad jeziorem Wałdaj w obwodzie nowogrodzkim był kiedykolwiek celem ataku. Ponadto oskarżyli Kreml o jego sfabrykowanie, co miało posłużyć jako pretekst do wycofania się Rosji z udziału w trwających rozmowach pokojowych.
Analitycy z Kyiv Post znaleźli przekonujące i obszerne dowody na to, że Ukraina przeprowadziła tej nocy rozległe i często udane ataki dronów na cele w innych częściach Rosji lub na okupowanych przez Rosję terytoriach Ukrainy, ale niewiele poszlak, a nawet potencjalnie wiarygodnych dowodów na to, że dom Putina był kiedykolwiek atakowany.
Pierwsze doniesienia o rzekomym ataku na rezydencję Putina zostały podane do wiadomości publicznej przez rosyjskie Ministerstwo Obrony o godz. 21:30 czasu moskiewskiego w poniedziałek i szybko powtórzone przez główne rosyjskie media kontrolowane przez państwo.
Zgodnie z oficjalnym oświadczeniem, fale ukraińskich dronów bojowych eskortowanych przez wabiki zostały zestrzelone przez lokalne siły obronne w walkach, które miały miejsce późnym wieczorem w niedzielę i w poniedziałek rano.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony podniosło później liczbę zestrzelonych dronów, które brały udział w rzekomych atakach na rezydencję Putina do 41, z czego 23 miały zostać zniszczone między godz. 7 a 9 czasu moskiewskiego w poniedziałek.
Zapytany we wtorek przez moskiewskich dziennikarzy, jakie dowody ma Kreml na to, że rezydencja Putina została rzeczywiście zaatakowana, rzecznik Putina Dmitrij Pieskow odpowiedział: — Nie sądzę, aby potrzebne były jakiekolwiek dowody, jeśli przeprowadzono tak potężny atak dronów, który został zneutralizowany dzięki skutecznej pracy obrony przeciwlotniczej. Jeśli chodzi o szczątki [rzekomo zestrzelonych dronów], nie mogę nic o tym powiedzieć, to raczej temat dla naszych wojskowych.
— Widzimy, że sam Zełenski próbuje temu zaprzeczyć, a wiele zachodnich mediów, grając w parze z reżimem w Kijowie, zaczyna rozpowszechniać informację, że tak nie było. To szalone twierdzenia — dodał.
Pieskow nie chciał odpowiedzieć na pytania dziennikarzy, czy Putin był w domu podczas rzekomego ataku dronów. Rzeczniczka rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Maria Zacharowa stwierdziła, że atak miał miejsce i że Rosja podejmie działania odwetowe „nie na drodze dyplomatycznej”.
Brak dowodów świadczących o ataku
W ostatnich miesiącach i latach ukraińskie naloty dronów głęboko na terytorium Rosji oraz naruszenia rosyjskiej przestrzeni powietrznej przez samoloty były szeroko relacjonowane przez służby obrony powietrznej i serwisy informacyjne zarówno w Rosji, jak i na Ukrainie. Źródła te nie wykryły dronów w miejscach wskazanych przez Kreml.
Przegląd najświeższych wiadomości na głównych platformach informacyjnych w obwodzie nowogrodzkim, przeprowadzony przez Kyiv Post, w poszukiwaniu doniesień o ukraińskich dronach w powietrzu lub lokalnych siłach obrony powietrznej atakujących cele, nie wykazał żadnych autentycznych informacji o nadlatujących obiektach lub ostrzale z ziemi.
Niezależne rosyjskie platformy informacyjne Astra i Sota, które zazwyczaj konkurują ze sobą o miano mediów najszybciej przekazujących dokładne i zweryfikowane wiadomości z Rosji, nie poinformowały o żadnych walkach powietrznych ani nawet podejrzanej aktywności dronów nad obwodem nowogrodzkim w czasie, gdy rosyjskie ministerstwo obrony twierdziło, że doszło do poważnego ukraińskiego ataku na rezydencję Putina.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Najczęściej czytana platforma informacyjna w tym regionie, zatwierdzona przez państwo, 53news.ru, ograniczyła swoje relacje na temat rzekomych ukraińskich ataków na rezydencję Putina do dosłownego przedruku komunikatu ministerstwa obrony. Specjalny lokalny kanał na Telegramie poświęcony sytuacjom kryzysowym ChP 53 Wielki Nowogród — platforma informacyjna dla regionalnych służb ratowniczych — do południa we wtorek nie wspomniał o żadnej aktywności dronów ani obrony powietrznej w regionie.
Najważniejsze wiadomości z regionu z ostatniej doby obejmowały wypadki samochodowe, ucieczkę przestępcy z lokalnego więzienia, zarzuty korupcyjne wobec lokalnych urzędników, remonty dróg i wypadki drogowe. Większość treści dotyczyła przygotowań do Nowego Roku i obchodów świąt.
W nocy z niedzieli na poniedziałek ukraińskie służby ostrzegania powietrznego zgłosiły dziesiątki dronów dalekiego zasięgu wlatujących do rosyjskiej przestrzeni powietrznej w zachodnim obwodzie biełgorodzkim, w południowo-zachodniej części Kraju Krasnodarskiego oraz na terytorium Ukrainy kontrolowanym przez Rosję. Platformy te nie odnotowały żadnych ataków w kierunku obwodu nowogrodzkiego, położonego setki kilometrów w głąb Rosji.
Rosyjskie platformy monitorujące przestrzeń powietrzną i serwisy informacyjne dokładnie udokumentowały atak ukraińskiego roju dronów na stację sortowniczą w pobliżu miasta Krasnodar i rzekome zestrzelenie niektórych nadlatujących samolotów. Według lokalnych doniesień prasowych, dwóch cywilów zostało rannych, a trzy domy uległy zniszczeniu, gdy policja i straż pożarna interweniowały na miejscu zdarzenia.
Krasnodarskie media społecznościowe poinformowały o eksplozjach w pobliżu stacji sortowniczej, ale nie ma oficjalnego potwierdzenia tych doniesień. Rosyjskie prawo cenzury zabrania upubliczniania informacji o rzeczywistych szkodach w mieniu państwowym spowodowanych ukraińskimi atakami dronów.
W poniedziałkowym oficjalnym oświadczeniu ukraińskie Siły Systemów Bezzałogowych (SSB) przypisały sobie zasługi za serię bardzo udanych ataków na budynki zlokalizowane w okupowanej przez Rosję wsi Makiejewka, wojskowy most pontonowy i rosyjski sprzęt wojskowy w pobliżu wsi Nikiforowka oraz magazyn materiałów wojskowych w pobliżu miasta Antracyt.
Opublikowane przez SSB wideo pokazuje uderzenia i eksplozje w pobliżu rosyjskich zespołów wystrzeliwujących drony oraz wojskowej jednostki naprawczej, w tym uderzenia dronów w żołnierzy. Inne wideo SSB i oficjalny komentarz dokumentują falę ukraińskich ataków dronów, które uderzyły i zniszczyły rosyjskie radary obrony powietrznej, pojazdy dowodzenia i wyrzutnie rakiet w okolicach miasta Czarnomorsk na okupowanym Krymie.
Kyiv Post nie był w stanie niezależnie potwierdzić tych konkretnych twierdzeń SSB. Oficjalne oświadczenia SSB od niedzieli, przeanalizowane przez Kyiv Post, nie zawierały żadnych informacji o jakichkolwiek ukraińskich atakach dronów w obwodzie nowogrodzkim w Rosji lub nawet w jego pobliżu.
Sojusznicy Putina reagują
We wtorek zagraniczni sojusznicy Kremla potępili Kijów i uznali twierdzenia Moskwy o „ataku” za prawdziwe.
Premier Pakistanu Shehbaz Sharif ostro potępił Ukrainę we wtorkowym poście na X, nazywając rzekomy nalot na dom Putina „poważnym zagrożeniem dla pokoju, bezpieczeństwa i stabilności”. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Zjednoczonych Emiratów Arabskich wydało oficjalne oświadczenie, w którym ostro potępiło „próbę zaatakowania” rezydencji Putina jako „godną ubolewania” i stwierdziło, że solidaryzuje się z Rosją i prezydentem Putinem.
Premier Indii Narendra Modi powiedział dziennikarzom, że jest „głęboko zaniepokojony” doniesieniami o eskalacji konfliktu i stwierdził, że może to spowodować „dalszą niestabilność”.
Prezydent Rosji Władimir Putin rozmawia z premierem Indii Narendrą Modim w New Delhi, 5 grudnia 2025 r.Sajjad HUSSAIN / AFP / AFP
Michael Flynn, były doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA Donalda Trumpa, w poście w mediach społecznościowych stwierdził, nie przedstawiając jednak żadnych dowodów, że w ataku na rezydencję Putina brali udział operatorzy z UE i zasugerował, że europejscy urzędnicy wyrazili zgodę na rzekomy atak.
Silnie chroniony pałacowy kompleks Putina
Położony nad brzegiem zalesionego jeziora około 350 km na północny zachód od Moskwy, w sąsiedztwie parku narodowego, kompleks uzdrowiskowy prezydenta Putina w Wałdaju posiada basen, saunę, łaźnię parową, pole golfowe, tor gokartowy, lądowisko dla helikopterów, stację kolejową, specjalny pociąg pancerny oraz główny pałac o powierzchni około 1200 m kw.
Obrona powietrzna — która od 2022 r. jest stale modernizowana — obejmuje, według otwartych źródeł, co najmniej 12 systemów obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu Pantsir-S1, dodatkowe radary obrony powietrznej oraz co najmniej jeden system obrony powietrznej dalekiego zasięgu S-400, co sprawia, że przestrzeń powietrzna nad tą posiadłością jest najlepiej chronioną w Rosji po Kremlu.