Podczas swojego wystąpienia na forum ONZ Benjamin Netanjahu przemawiał niemal do pustej sali. Z kolei ci dyplomaci, którzy postanowili pozostać na miejscach, reagowali gwizdami, krzykami i buczeniem na słowa premiera Izraela.
twitter
Polityk skupił się głównie na obronie działań Izraela w Strefie Gazy. Eksperci wskazują, że działania Izraela doprowadziły do dramatycznego kryzysu humanitarnego i narastającego głodu wśród Palestyńczyków.
Netanjahu mówił o zakładnikach Hamasu
Na początku swojego przemówienia premier Izraela zwrócił się bezpośrednio do zakładników przetrzymywanych przez Hamas, zapewniając, że państwo izraelskie o nich pamięta i doprowadzi do ich uwolnienia. Wiadomość ta miała być transmitowana także przez głośniki ustawione przez izraelską armię w Strefie Gazy.
Zgodnie z danymi wojska izraelskiego, spośród 48 osób wciąż więzionych przez Hamas co najmniej 20 pozostaje przy życiu. Jednocześnie – według informacji przekazywanych przez władze Strefy Gazy, kontrolowane przez Hamas – w izraelskich działaniach odwetowych zginęło już ponad 65 tysięcy Palestyńczyków.
Netanjahu: Haniebne działa państw zachodnich
Szef izraelskiego rządu ostro skrytykował również decyzje kilku państw Zachodu o uznaniu państwowości Palestyny. Określił je mianem „haniebnych”, argumentując, że wysyłają one na świecie niebezpieczny sygnał, iż „mordowanie Żydów popłaca”.
W swoim wystąpieniu odwołał się też do ataków z 7 października 2023 roku, porównując ewentualne utworzenie państwa palestyńskiego w pobliżu Jerozolimy do „stworzenia państwa Al-Kaidy milę od Nowego Jorku po zamachach z 11 września 2001 r.”
Przypomnijmy, że w połowie września opublikowano raport przygotowany przez komisję powołaną przez Radę Praw Człowieka ONZ. Zawarte w nim ustalenia wskazują, że działania Izraela w Strefie Gazy spełniają cztery z pięciu przesłanek wymienionych w Konwencji o zapobieganiu i karaniu zbrodni ludobójstwa.
Czytaj też:
Kuriozalne przemówienie Netanjahu. Miało dotrzeć do każdego w Strefie GazyCzytaj też:
„Nie pozwolę”. Trump z jednoznacznym przesłaniem dla Netanjahu