— Do Polski leciały 92 drony. Wszystkie zestrzeliliśmy. 19 doleciało do nich [do Polski]. Tak, strąciliśmy je nad terytorium Ukrainy — powiedział szef państwa ukraińskiego na briefingu prasowym.

— Można powiedzieć, że leciały one do nas. Ale widzimy kierunek i, jak to się mówi, choreografię tego lotu. Dlatego uważamy, że [w kierunku Polski] leciały 92 drony — podkreślił Zełenski, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

  • Ile dronów leciało do Polski?
  • Ile dronów zostało zestrzelonych przez Ukrainę?
  • Jakie są reakcje NATO na naruszenia przestrzeni powietrznej?
  • Co powiedział Wołodymyr Zełenski na temat dronów?

Szefowie sztabów 32 państw NATO omówili w stolicy Łotwy, Rydze, ostatnie naruszenia przestrzeni powietrznej przez Rosję — podała w sobotę rano niemiecka agencja dpa.

— Wyrażam pełną i jednoznaczną solidarność ze wszystkimi sojusznikami, których przestrzeń powietrzna została naruszona — powiedział przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO, admirał Giuseppe Cavo Dragone w swoim przemówieniu otwierającym.

Naruszenia te nazwał „lekkomyślnymi” i zagrażającymi życiu, a następnie oskarżył Moskwę o pełną odpowiedzialność. — Reakcja NATO była zdecydowana i nadal taka będzie — zapewnił Dragone.

Komitet Wojskowy NATO doradza Radzie Północnoatlantyckiej, najwyższemu organowi politycznemu NATO, w sprawach wojskowych. Jednym z priorytetów konferencji jest wdrażanie decyzji szczytu NATO w Hadze.

W ubiegły piątek trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 wleciały w przestrzeń powietrzną Estonii w pobliżu wyspy Vaindloo na Zatoce Fińskiej i pozostawały tam przez około 12 minut. Rosyjscy urzędnicy — stwierdził w czwartek Bloomberg — zaprzeczyli, jakoby ich samoloty przekroczyły estońską przestrzeń powietrzną i zapewnili, że nie próbują testować NATO.

Stwierdzili też, że wcześniejsze incydenty, gdy drony wleciały na terytorium Polski i Rumunii, były wynikiem błędu.