Groźne owady dotarły do Europy. Portugalia wydaje alerty, ponieważ znowu pojawiły się tam komary tygrysie (Aedes albopictus). Radio ZET ostrzega, że te inwazyjne insekty mogą przenosić groźne choroby zakaźne w miejscach, które często odwiedzają polscy turyści. Czeka nas plaga zakażeń chorobami tropikalnymi? Czy komar tygrysi dotrze do Polski?
- Jakie zagrożenia zdrowotne niosą komary tygrysie w Europie.
- Dlaczego opróżnianie pojemników z wodą jest ważne w walce z komarami tygrysimi.
- Które kraje w Europie już odnotowały obecność komarów tygrysich.
- Jakie choroby tropikalne mogą przenosić komary tygrysie w Europie.
Redakcja poleca: Komary tygrysie w Europie. Gryzą tam, gdzie Polacy lubią spędzać urlop
Portugalia kontra groźne owady. Służby medyczne regionu Cova da Beira, w dystrykcie Castelo Branco, wydały ostrzeżenie, że we wschodniej części turystycznego raju pojawiły się inwazyjne komary tygrysie (Aedes albopictus). Wcześniej obecność groźnych owadów odnotowano w gminie Pombal i dystrykcie Leiria. Jak podkreśla lokalna jednostka ochrony zdrowia Cova da Beira (ULS), sprawa jest poważna, bo ten gatunek komarów przenosi groźne choroby z Afryki: dengę, Zikę i chikungunyę.
komary tygrysie Aedes albopictus
Fot:
East News
Tropikalne komary w Portugalii gryzą w miejscach, gdzie lubią odpoczywać turyści z Polski. Co gorsza, pojawiają się kolejne doniesienia, że wkrótce komary tygrysie dotrą do Polski
Portugalia kontra komary tygrysie. Ostrzeżenie
Służby w Portugalii wydają kolejne alerty i komunikaty związane z komarami tygrysimi. Zaleca się pilnie opróżnić wszystkie pojemniki z wodą, które znajdują się blisko domów. Są one wręcz zaproszeniem komarów tygrysich i przyczyniają się do ekspansji ich populacji.
W ostrzeżeniu wystosowanym do mieszkańców służby medyczne wezwały do opróżnienia wszystkich znajdujących się wokół domostw pojemników z wodą, które mogłyby sprzyjać powiększaniu się populacji komarów. Wezwały też do przykrycia dużych zbiorników z wodą, np. basenów z niechlorowaną wodą, a także do częstej wymiany wodny pitnej dla zwierząt hodowlanych- informuje Radio ZET.
Objawy zakażenia wirusem dengi (DENV):
- nagła wysoka gorączka (do 40°C),
- silny ból głowy (często za oczami),
- bóle mięśni i stawów („łamiąca kości” – stąd dawniej nazywano ją breakbone fever),
- nudności, wymioty.
- zdarza się, że denga prowadzi do wstrząsu, śpiączki, a nawet śmierci
Komary tygrysie w Polsce? Zagrożenie rośnie
Czy komary tygrysie z powodu ocieplenia klimatu dotrą do Polski? Widziano je już w Niemczech, Czechach, Francji, we Włoszech i na Słowacji. W 2022 roku we Francji potwierdzono pierwsze lokalne przypadki dengi – bez udziału podróżnych wracających z egzotycznych krajów. Wydaje się więc, że aktywność komarów tygrysich nad Wisłą to tylko kwestia czasu.
komar tygrysi aedes albopictus
Fot:
East News
Komary to najgroźniejsze owady świata. Wysoka śmiertelność, choroby
Komary to najgroźniejsze owady na świecie, które odpowiadają za miliony zgonów rocznie. Ok. 600 000 rocznie umiera z powodu malarii. Co więcej, komar to najgorszy masowy morderca w historii świata. Nawet 10 bln komarów może przenosić śmiertelne choroby, jak np. malaria. Co gorsza, na każdą osobę na świecie przypada 16 tys. komarów.
Mówi się, że „komary zabiły więcej ludzi niż wszystkie wojny w historii”. W książce książce autorstwa T.C. Winegarda znalazła się informacja, że komarom można przypisać nawet 52 miliardy ofiar spośród 108 miliardów ludzi, którzy kiedykolwiek żyli na nasze planecie
Wśród najpoważniejszych zagrożeń związanych z komarami znajdują się:
- malaria – co roku choruje na nią ponad 200 milionów ludzi, głównie w Afryce;
- denga – szybko rozprzestrzeniająca się w Azji i Ameryce Południowej, nazywana „gorączką łamaczy kości”;
- żółta febra, chikungunya, wirus Zika – kolejne choroby tropikalne, które w ostatnich dekadach pojawiają się w nowych regionach świata.
- komary nie przenoszą HIV. Wirus HIV w ciele komara ulega strawieniu.
Źródło: Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Częstochowie / Radio ZET / Nauka w Polsce / National Geographic / The Portugal News / PAP
Dziękujemy za przeczytanie artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Polub naszą stronę na Facebooku