Kości mamutów w Meksyku? To nie pomyłka. Przełomowe wykopaliska archeologów z Narodowego Instytutu Antropologii i Historii zapoczątkowały lawinę pytań. Dopiero analiza DNA przeprowadzona przez Narodowy Uniwersytet Autonomiczny Meksyku pozwoliła rozwikłać zagadkę. Poznaj niezwykłą historię olbrzymów ze słonecznego południa.
Przypadkowe odkrycie tysiąclecia
Historia największego paleontologicznego odkrycia ostatnich lat ma podłoże polityczne. W 2017 roku kandydat na prezydenta Andrés Obrador zadeklarował powstanie lotniska Felipe Ángeles w Santa Lucía pod Meksykiem. Gdy Obrador objął rządy, chciał dotrzymać obietnicy i w 2019 roku rozpoczęto budowę. Niemal od razu robotnicy natrafili na pierwsze kości prehistorycznych zwierząt. Do akcji wkroczyli archeolodzy.
„Byliśmy przytłoczeni, bo znajdowaliśmy je każdego dnia” – wspomina na łamach Science.org Rubén Manzanilla López, archeolog z meksykańskiego Narodowego Instytutu Antropologii i Historii, który nadzorował wykopaliska. Do 2022 roku zespół odkrył ponad 50 tys. kości z okresu plejstocenu na zaledwie 3700 hektarach. Wśród nich znalazło się co najmniej 500 mamutów, 200 wielbłądów, 70 koni oraz pozostałości leniwców, wilków szablozębnych i jednego człowieka.
Mamy nowy gatunek?
Analiza DNA mamutów nie była łatwym zadaniem – w tropikalnym klimacie Meksyku ślady genomu zachowują się gorzej niż na mroźnych terenach tundry i tajgi. W końcu jednak zespołowi badaczy z Narodowego Uniwersytetu Autonomicznego Meksyku udało się ją przeprowadzić. Wyniki opublikowano niedawno w magazynie Science. Dzięki nim wiadomo, że mamy do czynienia z pozostałościami przedstawicieli gatunku mamutów kolumbijskich. Niegdyś zwierzęta te zamieszkiwały teren od północnych rubieży USA po dzisiejszą Kostarykę. To jednak nie wszystko
Analiza genetyczna ujawniła przełomowe fakty. Meksykańskie giganty to nie tylko odległa populacja mamutów kolumbijskich. To zupełnie odrębna linia ewolucyjna, która oddzieliła się od reszty gatunku między 400 a 300 tys. lat temu. Różnica jest tak głęboka, że niektórzy badacze mówią o odkryciu nowego gatunku. „Czy naprawdę powinniśmy nazywać to mamutem kolumbijskim? A może nadać mu nową nazwę – mamut meksykański?” – zastanawia się Adrian Lister z Muzeum Historii Naturalnej w Londynie.
Więcej materiałów o zwierzętach znajdziesz na naszym kanale na YouTubie.
O czym świadczą kości mamutów w Meksyku?
Datowanie radiowęglowe pokazuje, że mamuty z Santa Lucía żyły między 16 a 11 tys. lat temu. To okres, gdy ich północni krewni już wymierali z powodu zmian klimatu i intensywnego łowiectwa. Jednak dane genetyczne sugerują coś niezwykłego: mimo względnie małej populacji, meksykańskie mamuty nie były tak mocno narażone na wyginięcie.
Sekret ich przetrwania mógł tkwić w diecie. W przeciwieństwie do północnych krewnych, żywiących się głównie trawami, meksykańskie mamuty jadły również krzewy i drzewa. Ta elastyczność żywieniowa pozwalała im radzić sobie ze zmianami flory podczas wahań klimatycznych.
Dziś, sześć lat po odkryciu, kości mamutów w Meksyku spoczywają w magazynach pod Muzeum Paleontologicznym Quinametzin („olbrzym” w języku nahuatl). Szczątków było tak dużo, że zdołały wypełnić całą nową instytucję, dostępną do zwiedzania dla turystów. Najsłynniejszym eksponatem jest szkielet samicy mamuta o imieniu Nochipa („wieczna”), górujący nad zwiedzającymi.
Odkryj sekrety prehistorycznego życia na Ziemi. Sprawdź artykuł: Skąd wziął się tlen w oceanach? Morskie skały kluczem do zagadki
Łap okazję!
Darmowa dostawa* w Księgarni Holistic News: użyj kodu DOSTAWA0
* Oferta ważna tylko do końca września!
Dziennikarz, absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego. Doświadczenie zdobywał w radiu i mediach internetowych. Na koncie ma dziesiątki publikacji na temat nowych technologii i eksploracji kosmosu. Zainteresowany współczesną energetyką. Wielbiciel włoskiej kuchni, szczególnie makaronu w każdej postaci.
Chcesz być na bieżąco?
Zapisz się na naszą listę mailingową. Będziemy wysyłać Ci powiadomienia o nowych treściach w naszym serwisie i podcastach.
W każdej chwili możesz zrezygnować!
Nie udało się zapisać Twojej subskrypcji. Proszę spróbuj ponownie.
Twoja subskrypcja powiodła się.