Noty dla zawodników Abramczyk Polonii Bydgoszcz:
Kai Huckenbeck 4-. Niemiec był dobrze przygotowany do meczu pod względem sprzętowym, ale w decydujących momentach zabrakło mu zimnej krwi. Poczucie niedosytu może odczuwać przede wszystkim ze względu na swój drugi start, w którym był o włos, by wyprzedzić Andersa Thomsena, lecz spowodował jego wypadek i został wykluczony. Zrehabilitował się pod koniec i wygrywając dwa ostatnie wyścigi, pozwolił kibicom zapomnieć o mizernym początku.
Krzysztof Buczkowski 4. 9 punktów z bonusem w jego wykonaniu można rozliczyć jako udany występ. W drugiej fazie meczu ewidentnie brakowało mu prędkości. Choć popularny „Buczek” nie zaprezentował pełni możliwości, nie zawiódł. Okazał się najskuteczniejszy spośród seniorów Abramczyk Polonii.
ZOBACZ WIDEO: „Nie dam sobie tego wmówić”. Stanowcza reakcja Zmarzlika
Szymon Woźniak 2+. Nie zabrakło mu zaangażowania, czego nie można powiedzieć o punktach w programie meczowym. Woźniak nie błysnął na tle swojej byłej drużyny, a od zawodnika jego kalibru oczekuje się lepszej postawy, zwłaszcza na domowym owalu. Tym razem nie wygrał ani jednego wyścigu i bez wątpienia pojedzie do Gorzowa podrażniony. Jeśli bydgoszczanie marzą o awansie, wychowanek klubu znad Brdy musi zaprezentować się zupełnie inaczej.
Tom Brennan 2. Na torze pojawił się dwa razy. Najpierw wygrał, później nie zdobył punktów. Trener zespołu Tomasz Bajerski otwarcie powiedział w pomeczowym wywiadzie, że nie wahał się zastąpić go Maksymilianem Pawełczakiem, bo był najsłabszym ogniwem Polonii.
Aleksandr Łoktajew 4-. Robił dużo szumu, niekiedy imponował, ale w ostatecznym rozrachunku wygrał tylko jedną gonitwę, w której stanął pod taśmą z Oskarem Paluchem i Adamem Bednarem. Bez wątpienia przy Sportowej stać go na lepsze występy, nawet z tak wymagającym rywalem.
Maksymilian Pawełczak 6. Dokonał niemożliwego. Debiutował w rozgrywkach ligowych, co nie przeszkodziło mu zdobyć 10 punktów z bonusem. W historii bydgoskiej drużyny żaden żużlowiec nie zainaugurował poważnego ścigania tak, jak on. Imponował dojrzałością, pomagał seniorom, był kompletny. Bez Pawełczaka Abramczyk Polonia jechałaby do Gorzowa bez żadnych szans na awans i nie wygrałaby niedzielnego spotkania.
Kacper Andrzejewski 3. Przegrał tylko z Thomsenem i Jabłońskim w wyścigu młodzieżowym, w którym do samego końca walczył o drugą pozycję. Andrzejewski rozkwitł w Bydgoszczy i pokazał, że jest w stanie udźwignąć presję.
Bartosz Nowak, brak oceny. Nie startował.
Oceny dla żużlowców Gezet Stali Gorzów:
Oskar Fajfer, brak oceny. Zespół stosował za niego zastępstwo zawodnika.
Mikołaj Krok, brak oceny. Na torze pojawił się raz i zajął ostatnie miejsce, co zapewne nikogo nie zaskoczyło.
Andrzej Lebiediew 4-. Zaczął świetnie, skończył słabiej. Był drugim najjaśniejszym punktem w swoim zespole i utrzymał Gezet Stal przy życiu. Nie brakowało mu szybkości i odwagi. Łotysz po prostu bawił się jazdą, co przełożyło się na 11 punktów z dwoma bonusami w siedmiu startach.
Martin Vaculik 3. Słowak rozczarował nie pierwszy raz w tym sezonie. Wcielił się w rolę zawodnika drugiej linii. To nie może satysfakcjonować niedawno brązowego medalisty cyklu Grand Prix.
Anders Thomsen 5+. Profesor. Gdy połapał się, jak jechać na bydgoskim torze, nie było na niego mocnych. Piekielnie szybki, niezawodny. Nawet gdy przegrywał start, odbijał pozycje na dystansie. Duńczyk pokazał, że jest bezcenny dla drużyny z Gorzowa, a jeśli ta utrzyma się w rozgrywkach, to będzie przede wszystkim jego zasługa. 19 punktów w 7 startach robi wrażenie.
Oskar Paluch 1. To nie był jego dzień. Bezbarwny pod każdym względem.
Hubert Jabłoński 1+. Na plus niezły występ w wyścigu młodzieżowym i… To by było na tyle.
Adam Bednar, brak oceny. Na torze raz, dojechał do mety tylko przed kolegą z pary – Oskarem Paluchem.
SKALA OCEN:
6 – fenomenalnie
5 – bardzo dobrze
4 – dobrze
3 – przeciętnie
2 – słabo
1 – bardzo słabo