MCHOSE to kolejny producent peryferii komputerowych, który pomimo relatywnie niewielkiego stażu rynkowego, potrafił wyróżnić się spośród niezliczonej konkurencji. Jeszcze niedawno marka pozostawała nieznana statystycznemu polskiemu odbiorcy, jednak w ostatnich miesiącach większość dużych sklepów internetowych wprowadziła sprzęt MCHOSE do katalogów. Portfolio producenta jest bardzo rozbudowane, natomiast jedną z ciekawszych propozycji okazuje się mechaniczna klawiatura MCHOSE X75 wykonana w formacie 75%. Urządzenie wyróżnia się solidną jakością wykonania, nakładkami PBT, przyjemnymi switchami i możliwością pracy bezprzewodowej. Wszystko w rozsądnej cenie wynoszącej około 300 złotych.
Autor: Sebastian Oktaba
Wbrew powszechnym opiniom, klawiatura komputerowa to urządzenie dość skomplikowane oraz występujące w zaskakująco wielu formatach. Znajdziemy modele pełnowymiarowe, pozbawione bloku numerycznego i miniaturowe, oferujące połączenie kablowe lub bezprzewodowe. Jednak to dopiero początek wyliczanki. Możemy bowiem wybierać między konstrukcjami z przełącznikami magnetycznymi, mechanicznymi, optycznymi, kombinacją powyższych lub membranowymi. Samych switchy mechanicznych istnieją dziesiątki, co diametralnie zmienia charakterystykę produktu. Dochodzą jeszcze kwestie funkcjonalności wynikającej z dodatkowych klawiszy, podświetlania, elementów wymiennych i oprogramowania. Podstawowym kryterium przy wyborze klawiatury powinien pozostać jednak rodzaj użytych przełączników oraz gabaryty urządzenia, mające największy wpływ na ogólne walory użytkowe.
MCHOSE X75 jest klawiaturą wykonaną w formacie 75%, która charakteryzuje się masywną budową, bezprzewodowym działaniem, dodatkową rolką multimedialną i liniowymi przełącznikami mechanicznymi typu Hyacinth.
MCHOSE posiada w ofercie kilkadziesiąt klawiatur mechanicznych i magnetycznych, wykonanych w formatach 60-98%, będąc naprawdę poważnym producentem z ogromnymi ambicjami. Charakterystyczną cechą większości peryferii MCHOSE jest mnogość nietuzinkowych wersji kolorystycznych, daleko wychodzących poza oklepane schematy, bowiem firma chętnie korzysta z customowych nakładek np. czarno-szaro-różowych gradientów. Drugi wyróżnik stanowią oryginalne przełączniki mechaniczne m.in. Creamsicle, Tofu, Silent Peach, Snow Tigger czy Hyacinth. Trzeba przyznać, że MCHOSE dostarcza fantazyjne połączenia pozwalające dopasować peryferia do indywidualnych preferencji, obierając podobną strategię jak Redragon, Dark Project i Royal Kludge. Oprócz stylistyki firma eksperymentuje również z układami, wprowadzając dodatkowe elementy w miejscach, które wcześniej w klawiaturach były niezagospodarowane.
X75-1A
ALU87A Onionite Wireless
Thor 203 TKL Wireless
Przejdźmy do bohatera niniejszej recenzji – MCHOSE X75 dostarczonego w wariancie V1 oraz symbolu 1A, oznaczającym stonowaną grafitowo-czarną kolorystykę. Sprzęt występuje jeszcze w odcieniach morskich, białym puddingu, szaro-niebieskim i różowo-niebieskim, zatem odważniejsi użytkownicy mogą nareszcie spełnić najskrytsze perwersyjne… przepraszam… peryferyjne fantazje. MCHOSE X75 jest klawiaturą wykonaną w rozmiarze 75%, czyli odczuwalnie mniejszym od popularnego TKL, głównie za sprawą poważnej reorganizacji prawego bloku przycisków specjalnych. Powyższy układ ostatnio wyraźnie zyskuje na popularności, czego najlepszymi przykładami są testowane wcześniej Redragon Stormhunter K721WRB-RGB czy Glorious GMBK 75%. Produkt może pracować w trzech trybach łączności (USB / BT / 2.4 GHz) i otrzymał liniowe przełączniki typu Hyacinth. Aktualna cena MCHOSE X75-1A wynosi 319 złotych.