Rząd Federacji Rosyjskiej przedstawił Dumie projekt budżetu federalnego na lata 2026–2028. Dokument przewiduje utrzymanie wydatków na obronność na rekordowo wysokim poziomie, mimo prognozowanego deficytu budżetowego i rosnącego zadłużenia państwa. Według danych przedstawionych przez Ministerstwo Finansów, na obronę narodową w 2026 roku przeznaczone zostanie 12,93 biliona rubli, w 2027 roku kwota wzrośnie do 13,566 biliona rubli, a w 2028 roku nieco spadnie do 13,049 biliona rubli. Dla porównania, w 2025 roku wydatki na wojsko wyniosły 13,49 biliona rubli.

Rosyjska fabryka bezzałogowców typu Shahed/Gerań w Tatarstanie.
Rosyjska fabryka bezzałogowców typu Shahed/Gerań w Tatarstanie.

Autor. Ukraine Defence / Facebook

W skali globalnej Rosja wypada wyjątkowo, jeśli chodzi o relację wydatków wojskowych do PKB. Większość państw NATO przeznacza na obronność średnio 2-3% swojego PKB, Rosja utrzymuje poziom przekraczający 6%. Dla porównania, Niemcy – wciąż uważane za jedną z najpotężniejszych gospodarek Europy – wydają na armię niecałe 2% PKB, a Francja około 2,3%. Oznacza to, że w Rosji niemal dwukrotnie większa część dochodu narodowego trafia na wojsko w porównaniu z głównymi państwami zachodnimi.

Jeszcze ciekawsze jest zestawienie z USA i Chinami. Stany Zjednoczone wydają absolutnie największe kwoty na obronność – około biliona dolarów rocznie – ale w stosunku do swojej ogromnej gospodarki to tylko około 3-3,5% PKB. Chiny z kolei przeznaczają nominalnie 314 miliardów dolarów na wojsko, co w relacji do PKB daje zaledwie 1,7–1,9%, choć w liczbach bezwzględnych jest to więcej niż Rosja wydaje w swoich rekordowych latach budżetowych.

Porównując mniejsze kraje europejskie, różnica jest jeszcze bardziej wyraźna. Polska wydaje na wojsko około 5% PKB, Estonia 3,4%, a Litwa i Łotwa – niecałe 2,5%. Warto podkreślić, że nawet w regionie, który geopolitycznie jest blisko Rosji, średnie wydatki są znacząco niższe. Dla Rosji wydatki militarne pozostają więc absolutnym priorytetem budżetowym, wyraźnie odbiegając od zachodnich standardów.

Ciekawostką jest też porównanie z państwami, które prowadzą aktywne konflikty lub mają wysokie wydatki obronne w odpowiedzi na zagrożenia: Izrael wydaje około 5,5% PKB na wojsko, Arabia Saudyjska 8–9%, a Korea Południowa około 2,7%. Widać więc, że Rosja lokuje się w ścisłej czołówce świata pod względem udziału PKB w armię, w sposób zbliżony do państw, które prowadzą wojny lub są w stałym stanie gotowości wojskowej.

Warto też przyjrzeć się całkowitym kwotom. Choć USA wydają na obronność wielokrotnie więcej niż Rosja, relacja wydatków do gospodarki sprawia, że presja budżetowa w Rosji jest o wiele większa. Oznacza to, że każdy rubel wydany na armię ma dla rosyjskiej gospodarki większe znaczenie niż dolar wydany przez Waszyngton – w praktyce wpływa na każdą sferę życia publicznego, od edukacji po inwestycje infrastrukturalne.

Nowy projekt budżetu federalnego zakłada również zwiększenie dochodów poprzez podwyższenie VAT z 20% do 22%, co w latach 2026–2028 ma przynieść dodatkowo 4,4 biliona rubli. Ministerstwo Finansów zapowiada, że środki w pierwszej kolejności zostaną przeznaczone na finansowanie obrony i bezpieczeństwa, w tym modernizację przemysłu zbrojeniowego, zakup nowoczesnego uzbrojenia i utrzymanie wysokiego poziomu gotowości bojowej armii.

Jednocześnie projekt przewiduje, że deficyt budżetowy w 2026 roku wyniesie 3,786 biliona rubli, czyli 1,6% PKB, co jest wyższym wskaźnikiem niż pierwotnie zakładano. W 2027 roku deficyt ma spaść do 3,186 biliona rubli (1,2% PKB), a w 2028 roku wyniesie 3,514 biliona rubli (1,3% PKB). Finansowanie deficytu będzie w dużej mierze oparte na pożyczkach wewnętrznych oraz niewielkim wykorzystaniu Funduszu Dobrobytu Narodowego.

Rosja planuje także zmiany w systemie podatkowym, w tym zmianę podatku od gier hazardowych, obniżenie progów dla obowiązku płacenia VAT w małych firmach oraz wprowadzenie systemu kontroli towarów tranzytowych. Wprowadzenie nowych mechanizmów ma zapewnić dodatkowe wpływy, które w dużej części mają trafiać do sektora obronnego.

Analizując strukturę wydatków, można zauważyć, że znaczna część środków w dziale „obrona narodowa” pozostaje ogólnie określona i nierozpisana na konkretne projekty. Taka konstrukcja budżetu daje państwu dużą elastyczność w finansowaniu priorytetów militarnych, ale jednocześnie utrudnia niezależną ocenę efektywności wydatkowania środków.

Podsumowując, nowy projekt budżetu federalnego jasno pokazuje, że dla Rosji priorytetem pozostaje utrzymanie i modernizacja sił zbrojnych, nawet kosztem rosnącego zadłużenia i zwiększonego obciążenia podatkowego społeczeństwa.