fot. Anna Kluwak

Stal Gorzów póki co nie dostanie poręczenia kredytu od miasta. Radni Gorzowa powiedzieli „nie” – podczas wtorkowej sesji większość zagłosowała przeciwko wprowadzeniu uchwały prezydenta do porządku obrad. Przepadł też apel pięciu radnych, którzy prosili o wsparcie dla klubu. Klub nadal nie ma miejskiego wsparcia, a stawką jest licencja na nowy sezon PGE Ekstraligi.


Podczas wtorkowej sesji Rady Miasta Gorzowa radni zdecydowali, że nie zajmą się tematem poręczenia 3 mln zł kredytu dla Stali Gorzów. Odrzucili zarówno uchwałę budżetową zgłoszoną przez prezydenta, jak i stanowisko przygotowane przez grupę radnych. Klub żużlowy pozostaje póki co, bez miejskiego wsparcia.

Miasto miało poręczyć kredyt dla Stali Gorzów

Prezydent Gorzowa wniósł o poszerzenie porządku obrad sesji, która odbywa się we wtorek 30 września o projekt uchwały budżetowej na 2025 rok. Kluczowy punkt dotyczył zmiany zapisów, które umożliwiałyby poręczenie kredytu na kwotę 3 mln zł dla Stali Gorzów.

Poręczenie miałoby dotyczyć kredytu bankowego zaciąganego przez Stal Gorzów Wielkopolski S.A. na realizację działań niezbędnych do uzyskania licencji na kolejny sezon PGE Ekstraligi. Klub potrzebuje łącznie 6 mln zł, z czego 3 mln już zostały poręczone przez pozostałych akcjonariuszy. Miasto Gorzów, jako jeden z akcjonariuszy spółki, miało uzupełnić brakującą część.

Wniosek odrzucony już na starcie

Wniosek prezydenta o dodanie uchwały do porządku obrad został odrzucony. Tak wyglądało głosowanie.

  • Za poszerzeniem głosowało tylko 8 radnych – Maciej Buszkiewicz, Jan Kaczanowski, Albert Madej, Piotr Paluch, Jarosław Porwich, Jerzy Sobolewski, Roman Sondej, Ireneusz Zmora
  • przeciw było 14 – Grzegorz Ignatowicz, Krzysztof Kielec, Anna Kozak, Marta Krupa, Halina Kunicka, Tomasz Rafalski, Aleksandra Sibińska-Szadna, Robert Surowiec, Milena Surowiec-Sikora, Jerzy Synowiec, Paulina Szymotowicz, Piotr Wilczewski, Cezary Żołyński
  • 1 osoba wstrzymała się od głosu – Agnieszka Cierach

 Tym samym uchwała w ogóle nie trafiła pod głosowanie merytoryczne. To nie był koniec prób ratowania sytuacji przez zwolenników wsparcia dla klubu.

Ankieta
Czy to dobrze, że miasto nie poręczy 3 mln zł kredytu dla Stali Gorzów?

Pięciu radnych apelowało do prezydenta: „Stal to duma miasta”

Pięciu radnych złożyło dodatkowo wniosek o przyjęcie przez radę stanowiska-apelu do prezydenta, w którym domagali się, by to on udzielił poręczenia dla Stali Gorzów.

W uzasadnieniu radni pisali. – Klub od lat jest wizytówką miasta. Jego sukcesy przekładają się na promocję Gorzowa w Polsce i Europie. To nie tylko sport, ale też element lokalnej tożsamości – argumentowali.

Podkreślali, że miasto nie poniosłoby żadnych kosztów, bo kredyt obsługiwałaby wyłącznie spółka, a ryzyko poręczenia jest ich zdaniem minimalne.

Również ta propozycja nie zyskała poparcia większości rady. W głosowaniu nad poszerzeniem porządku obrad o stanowisko 5 radnych wyglądało następująco:

  • za było 6 radnych – Maciej Buszkiewicz, Jan Kaczanowski, Albert Madej, Piotr Paluch, Roman Sondej, Ireneusz Zmora
  • przeciw 13 – Grzegorz Ignatowicz, Krzysztof Kielec, Anna Kozak, Marta Krupa, Jarosław Porwich, Tomasz Rafalski, Aleksandra Sibińska-Szadna, Robert Surowiec, Milena Surowiec-Sikora, Jerzy Synowiec, Paulina Szymotowicz, Piotr Wilczewski, Cezary Żołyński
  • 3 osoby wstrzymały się od głosu – Agnieszka Cierach, Halina Kunicka, Jerzy Sobolewski

Stanowisko nie zostało nawet rozpatrzone.

Gorąca dyskusja prezydenta Gorzowa i radnych

Gorąca dyskusja na temat Stali Gorzów, braku zgody na temat poręczenia kredytu dla klubu rozgorzała w punkcie „Wolne wnioski i informacje oraz oświadczenia klubowe”. 

Więcej na ten temat przeczytasz w artykule „Radni i prezydent starli się o pieniądze dla Stali Gorzów. Burzliwa dyskusja na sesji”.