17-letni Oskar Pietuszewski robi furorę na boiskach Ekstraklasy w barwach Jagiellonii Białystok. Zbigniew Boniek nie uważa jednak, by młody zawodnik powinien już otrzymać powołanie do dorosłej reprezentacji Polski, o czym opowiedział na kanale „Prawda Futbolu”.
Boniek wskazał Pietuszewskiego – który strzelił gola w niedzielnym meczu ligowym z Lechem Poznań – na zawodnika minionej kolejki Ekstraklasy. Jednocześnie były prezes PZPN uważa, że gra w reprezentacji to w przypadku gracza Jagiellonii dopiero melodia przyszłości.
Zbigniew Boniek tonuje nastroje w sprawie Pietuszewskiego. „Spokojnie”
– Wiemy doskonale, że ma charyzmę, pewność siebie, mocne nogi, strzelił piękną bramkę. My lubimy takie rzeczy, lubimy jak zawodnicy w taki sposób wspinają się na szczyty karier. Tutaj jesteśmy dopiero na początku. Nie mówmy, że Oskar już jest piłkarzem – tak jak niektórzy w Polsce twierdzą – do pierwszej reprezentacji. Spokojnie, niech to wszystko idzie pomału do przodu – stwierdził Boniek na kanale „Prawda Futbolu”.
– Natomiast to pokazuje, że utalentowany chłopak może zaistnieć i grać w naszej Ekstraklasie i nie jest to żaden problem, a wręcz przeciwnie – czasem robi różnicę – zauważył „Zibi”.
Kowal: Pietuszewski będzie lepszy niż Zalewski i Kamiński razem wzięci
Zdaniem byłego szefa PZPN, to, czy Pietuszewski zrobi dużą karierę, zależy od wielu czynników.
– Wszystko przed nim. To prospekt na bardzo dobrego piłkarza. Mieliśmy już kilku młodych chłopaków, o których myśleliśmy, że w wieku 17-18 lat mogą wiele zwojować. Potrzeba wielu elementów – charakteru, zdrowia, pewności siebie, pokory, aby zrobić karierę piłkarską – wskazał Zbigniew Boniek.
WIĘCEJ O OSKARZE PIETUSZEWSKIM NA WESZŁO:
Fot. Newspix