W aplikacji InPost Mobile dostępna jest możliwość przekazywania kurierom napiwków. Klient, po odbiorze paczki, musi ocenić usługę na 4 lub 5 gwiazdek. Domyślne kwoty, które można przekazać jako napiwek to 3, 5 i 10 zł, jednak można wpisać dowolną, wyższą kwotę. Napiwki można zrealizować kartą, przez Blik, Google Pay i Apple Pay. „Klient ma na to siedem dni od momentu odebrania przesyłki. Opcja obejmuje wszystkie formy dostawy – zarówno do Paczkomatów, jak i pod adres domowy. Warunkiem jest posiadanie przez kuriera konta na platformie BuyCoffee.to, która współpracuje z InPostem przy wdrożeniu rozwiązania” – opisuje serwis superbiz.se.pl.

Zandberg oburzony. „Proszę dać podwyżki”


Pomysł InPostu, firmy, którą kieruje Rafał Brzoska, wywołał dyskusję. Możliwość przekazywania kurierom napiwków nie spodobała się lewicowemu politykowi. Adrian Zandberg, współprzewodniczący Partii Razem. Zwrócił uwagę, że spółka Rafała Brzoski osiąga świetne wyniki finansowe, a jednocześnie przerzuca część kosztów na klientów.


„Panie Rafale, jeżeli chce pan wynagrodzić swoich pracowników, to jest na to prosta metoda: proszę im dać podwyżki i w końcu normalne umowy o pracę” – napisał poseł w serwisie X. Do wpisu dołączył nagranie.


– Panie Rafale, proszę im dać podwyżki. Mieliśmy w Polsce zbiórki na chore dzieciaki, mieliśmy zbiórki na ważne inicjatywy społeczne, ale tego jeszcze nie było. InPost, czyli firma pana Brzoski ogłosiła, że będzie organizowała zbiórki, żeby wynagrodzić swoich kurierów. InPost, czyli firma, która ma świetne wyniki finansowe, która ma wysokie zyski. Panie Rafale, jeśli chce pan wynagrodzić swoich pracowników, to jest na to prosta metoda. Proszę im dać podwyżki. Proszę dać im w końcu normalne umowy o pracę – apeluje Zandberg.


Firma w drugim kwartale 2025 roku wypracowała 3,53 mld zł przychodów, co oznacza wzrost o 34,7 proc. w porównaniu z rokiem wcześniejszym.


Czytaj też:
„To nie są wielkie pieniądze”. Zandberg domaga się zmian: Stać nasCzytaj też:
Przesyłki do USA. InPost rusza za ocean