Wojna w Strefie Gazy to brutalny i długotrwały konflikt zbrojny między Izraelem a palestyńską organizacją Hamas, który nasilił się szczególnie po ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 r. Od tego czasu izraelskie siły prowadzą intensywną operację wojskową, która doprowadziła do ogromnych strat wśród ludności cywilnej, zniszczenia infrastruktury i pogłębienia kryzysu humanitarnego. Konflikt ten ma głębokie korzenie polityczne, religijne i historyczne.

Wcześniejsze informacje dotyczące Strefy Gazy znajdziesz tutaj.

Izrael kontynuuje ataki. Kolejne ofiary

Z samego rana w środę Izrael wznowił ataki na Strefę Gazy. Pociski uderzyły w szkołę Al-Falah, która obecnie służy za schronienie dla setek przesiedleńców. Izraelskie siły uderzały zarówno z lądu, jak i z powietrza. W ataku zginęły co najmniej 23 osoby.

Kolejny atak miał miejsce tuż po tym, gdy palestyńskie siły Obrony Cywilnej ruszyły na miejsce pierwszego bombardowania. Izrael otworzył do nich ogień. Wiele osób zostało rannych. Do ataków doszło także w innych regionach miasta Gaza.

Flotylla dotarła do „strefy wysokiego ryzyka”

Flotylla z pomocą humanitarną Global Sumud poinformowała w środę nad ranem, że ​​wpłynęła już do „strefy wysokiego ryzyka”, która oddalona jest o 278 km od Strefy Gazy. Obszar stanowi zagrożenie, gdyż to właśnie tam poprzednie flotylle zostały zaatakowane lub zatrzymane przez izraelskie siły.

„Jesteśmy w stanie wysokiej gotowości. Aktywność dronów wzrasta” — przekazała flotylla.

Europosłanka Rima Hassan, która jest częścią flotylli, poinformowała, że pomoc najprawdopodobniej dotrze do Strefy Gazy jutro. „Każdy kilometr to kolejne symboliczne zwycięstwo” — napisała.

Izraelskie siły planują przejęcie flotylli

Francuska europosłanka Emma Fourreau, która podróżuje flotyllą, przekazała, że podobno z jednego z izraelskich portów wypłynął okręt wojenny, który ma przechwycić ich jednostkę. „To nielegalne” — napisała Fourreau we wpisie na portalu X. W kolejnym wpisie przekazała, że załoga flotylli przygotowuje się na „przechwycenie”.

Również izraelskie media publiczne donoszą, że kraj ten planuje „przejąć kontrolę” nad flotyllą. W akcji mają brać udział funkcjonariusze Marynarki Wojennej — podaje stacja Al-Dżazira.

Pierwsze zakłócenia

Nad ranem doszło do zerwania kontaktu z dwoma statkami, które płyną z flotyllą. Brazylijski aktywista i członek komitetu sterującego Global Sumud Thiago Avila w mediach społecznościowych oznajmił, że to izraelski okręt wojenny zakłócił systemy łączności tych jednostek. Al-Dżazira podaje, że zakłócenia pojawiały się później niemal przez całą noc.

Avila twierdzi, że załoga okrętu miała także zastraszać członków flotylli i „wykonywać niebezpieczne manewry, okrążając nasze łodzie”. Podkreślił, że nikt nie został ranny w zdarzeniu. „Działamy dalej” — dodał.