• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

„To praktycznie budżet Ukrainy. Zamiast stawiać czoła prawdziwym wyzwaniom Europy, takim jak przywrócenie konkurencyjności, zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego i odbudowa wzrostu gospodarczego, skupiają się na finansowaniu ukraińskiej armii i państwa ukraińskiego” — napisał na X Szijjarto, komentując projekt budżetu UE na lata 2028 —2034.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

  • Jakie są główne zarzuty Węgier wobec Komisji Europejskiej?
  • Co powiedział Peter Szijjarto o budżecie UE?
  • Jakie stanowisko zajmuje Węgierski rząd wobec Ukrainy?
  • Jakie zmiany w ustawodawstwie ukraińskim były przedmiotem sporu z Węgrami?

Według dyplomaty KE „chce wysyłać pieniądze Europejczyków, w tym pieniądze Węgrów, na Ukrainę”, czemu Budapeszt „stanowczo się sprzeciwia”. „Pieniędzy węgierskich podatników nie można wysyłać na Ukrainę, nie można ich wydawać na wojnę ani wykorzystywać do finansowania ukraińskiej armii” — podkreślił szef MSZ Węgier.

Powtórzył, że jego rząd „chce pokoju w Europie, a Bruksela naciska na wojnę”. „Dopóki nie nastąpi patriotyczna zmiana, będą forsować politykę prowojenną, promigracyjną i równościową. Odrzucamy wojnę, odrzucamy migrację, odrzucamy szaleństwo na punkcie płci i nie pozwolimy na wysyłanie pieniędzy Węgrów na Ukrainę” — napisał w sieci Szijjarto.

Premier Viktor Orban zaproponował w środę „strategiczne porozumienie” z Kijowem mające zastąpić członkostwo w UE. „Ukraina to bohaterski kraj, który musimy wspierać, to nie ulega wątpliwości. Węgry nie zgadzają się jednak na członkostwo tego kraju w UE; sytuacja ta może się zmienić za sto lat, ale w tej chwili będziemy się trzymać swojego stanowiska” — zaznaczył węgierski premier.

Rząd Węgier sprzeciwia się przystąpieniu Ukrainy do Unii i od lutego blokuje otwarcie tzw. pierwszego klastra w negocjacjach Kijowa z Brukselą. Spór dotyczy obowiązującej od ponad 10 lat ukraińskiej ustawy językowej, która, zdaniem Budapesztu, ogranicza prawo do używania języków mniejszości, w tym mniejszości węgierskiej na ukraińskim Zakarpaciu.

W 2023 r. parlament w Kijowie przyjął nową ustawę o mniejszościach narodowych, która uwzględniła wymogi Rady Europy. Ówczesny wiceminister spraw zagranicznych Węgier Tamas Menczer uznał jednak wprowadzone zmiany za niewystarczające.

Ponadto w ocenie władz węgierskich przystąpienie Ukrainy do UE miałoby negatywny wpływ na gospodarkę i bezpieczeństwo Węgier oraz całej Wspólnoty.