„Bild” donosi o serii eksplozji w Monachium oraz odgłosach wystrzałów. Od rana służby prowadzą wielkoskalową operację. Policja odnalazła ciało mężczyzny oraz drugiego mężczyznę z ranami postrzałowymi. Na miejscu zdarzenia są obecne jednostki specjalne oraz specjaliści od ładunków wybuchowych.
Obecnie służby podejrzewają, że w domu, w którym miała miejsce eksplozja, doszło do kłótni między członkami rodziny.
Alarm bombowy. Oktoberfest zamknięty
Władze Monachium otrzymały również informację o kolejnym ładunku wybuchowym.Tym razem materiały miały zostać rozlokowane na terenie Oktoberfestu. W związku z tymi doniesieniami podjęto decyzję o konieczności zamknięcia słynnego corocznego festynu. Wydarzenie być może zostanie ponownie otworzone wieczorem, ale władze nie wykluczają, że festyn w ogóle nie odbędzie się już w tym roku.
Burmistrz miasta Dieter Reiter przekazał, że informacja jaką władze otrzymały o bombie ma związek z eksplozjami, które miały miejsce rano w innej części miasta.
Reiter poinformował opinię publiczną, że ostrzeżenie należy traktować śmiertelnie poważnie, gdyż pochodzi od tej samej osoby, która ponosi odpowiedzialność za poranny wybuch w jednym z domów.
Czytaj też:
„Rząd RFN bada, co może zrobić”. Szef MSZ Niemiec o odszkodowaniach