Marcin Daniec należy do grona najbardziej rozpoznawalnych polskich artystów kabaretowych. Jego występy przyciągają tłumy, a sympatia widzów przekłada się na nieustającą popularność. Mimo upływu lat komik nie rezygnuje z pracy zawodowej, a emerytura nie jest dla niego powodem do narzekań. Jak sam przyznaje, jej wysokość jest dla niego satysfakcjonująca.

W rozmowie z tygodnikiem „Wprost” w 2024 r. Daniec wyjaśnił, że ma przyzwoite świadczenie, ponieważ zadbał o nią z wyprzedzeniem. Dodał, że jest wyższe o kilkaset złotych dzięki odbyciu służby wojskowej po studiach, podczas której spędził rok w Szkole Podchorążych Rezerwy we Wrocławiu.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Jak długo Marcin Daniec pobiera emeryturę?

Dlaczego Marcin Daniec jest zadowolony z wysokości swojej emerytury?

Co Marcin Daniec sądzi o kolegach narzekających na emerytury?

Jakie składki emerytalne odprowadzał Marcin Daniec?

Nie zamierzam przestać występować. To jest zawód, w którym nie ma, dzięki Bogu, żadnego limitu wieku

— zaznaczył satyryk.

Marcin Daniec o kolegach narzekających na emeryturę

W nowym wywiadzie dla Pomponika podkreślił, że zawsze pilnował, by wszędzie, gdzie pracował, były odprowadzane wymagane składki emerytalne. Zwrócił uwagę, że nawet podczas solowych występów nie pozwalał sobie na lekkomyślność w kwestii formalności i podpisywania umów. Artysta odniósł się także do głosów niezadowolenia ze strony innych gwiazd, które narzekają na niskie emerytury.

Nie chce mi się o tym gadać. [A jak koledzy] Jak nie odprowadzali (składek — red.), to nie odprowadzali

— skwitował w rozmowie z dziennikarzem serwisu plotkarskiego.

Jego zdaniem, odpowiedzialność za wysokość świadczeń leży po stronie każdego pracującego, a system wymaga rzetelności w odprowadzaniu składek. Satyryk podkreślił, że zawsze traktował tę kwestię poważnie.