Trener Marek Papszun odpowiadał na pytania dziennikarzy przed meczem Raków Częstochowa – Universitatea Craiova w Lidze Konferencji Europy. Szkoleniowiec po raz pierwszy poprowadzi zespół w fazie ligowej europejskich pucharów – dotychczas miał okazję brać udział tylko w meczach eliminacyjnych.

– Nie czuję się specjalnie jako debiutant, ale czuć rangę meczu. Cieszę się bardzo, że mogę tu być i nie mogę się doczekać jutrzejszego meczu, bo to nie jest codzienność. Raków dopiero drugi raz w swojej historii gra w europejskich pucharach – mówił szkoleniowiec.

Marek Papszun o powrocie Struskiego do kadry na LKE: Dobro wraca

Do składu Medalików na Ligę Konferencji został zgłoszony Karol Struski, który zajął miejsce kontuzjowanego Zorana Arsenicia. Początkowo pomocnik został pominięty, ponieważ – jak zdradził niedawno doradca zarządu Rakowa Artur Płatek – mógł w trakcie okienka transferowego odejść na wypożyczenie.

– Karol został zgłoszony, bo istniała taka możliwość w związku z tym, że kontuzja Zorana będzie dłuższa niż 60 dni. Tak, jak rozmawiałem z Karolem, to klasyczne „dobro wraca”. Spowodowały to wartości, które ten chłopak niesie ze sobą i jego właściwa postawa. Bardzo żałujemy Zorana, ale to się nie odstanie i dobrze, że jest taka możliwość, że Karol może wskoczyć do składu. Cieszę się bardzo, bo jest w dobrej dyspozycji, co pokazał podczas tych kilkunastu minut w ostatnim meczu w Łodzi. Bardzo liczę, że utrzyma tę formę – stwierdził Marek Papszun.

Szkoleniowiec zabrał też głos na temat innego zawodnika sprowadzonego w letnim okienku – Bogdana Mirceticia – który jak dotąd nie doczekał się jeszcze debiutu w zespole z Częstochowy.

– Proces wejścia do drużyny był utrudniony, bo miał uraz i nie trenował z nami w żadnym mikrocyklu. Będzie w kadrze, zobaczymy. Ta kadra nie jest szeroka, więc każdy będzie miał szansę zagrać. Co będzie dalej? Niedługo jest przerwa na mecze reprezentacji. Jeśli zostanie w Częstochowie, to jego szanse się zwiększą – wyjaśnił trener Rakowa.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZLO O LIDZE KONFERENCJI:

Fot. Newspix