
Odejście od węgla nie jest wyścigiem – powiedział podczas Energy Days w Katowicach Piotr Górnik, prezes Fortum Power and Heat.
PTWP / PTWP
Ciepłownictwo powinno być neutralne klimatycznie do roku 2050. Choć może się to wydawać odległa perspektywa, unijne regulacje narzucają osiągnięcie odpowiednich poziomów redukcji CO2 do roku 2030 i 2035. Przedsiębiorstwa ciepłownicze zaznaczają jednak, że choć muszą działać pod presją czasu, dekarbonizacja sektora nie powinna wyglądać jak wyścig.
- Nie tylko odejście od węgla. Przed spółkami ciepłowniczymi wiele innych wyzwań, związanych z dążeniem do neutralności klimatycznej.
- Branża ciepłownicza przyznaje, że znajduje się pod presją czasu. Jej przedstawiciele zaznaczają jednak, że odchodzenie od węgla nie powinno być traktowane jako wyścig.
- Spółki mają do wykorzystania szereg technologii pozwalających zastąpić węgiel. Ich wykorzystanie powinno być jednak przede wszystkim zależne od lokalnych uwarunkowań.
W 2050 r. w Unii Europejskiej wytwarzanie ciepła systemowego powinno być neutralne klimatycznie. Jednak kolejne poziomy redukcji produkowanego CO2 przedsiębiorstwa ciepłownicze muszą wprowadzać już w latach 2030 i 2035. Są przykłady spółek, które mają jasny plan na odejście od węgla.
Odejście od węgla nie jest wyścigiem. Jeżeli jedna spółka chce dokonać dekarbonizacji w 2027 r., to nie znaczy, że jest lepsza od innej
– powiedział podczas Energy Days w Katowicach Piotr Górnik, prezes Fortum Power and Heat Sp. z o.o.
– Rzeczywiście my chcemy odejść od węgla do roku 2027, jednak jest to związane ze strategią korporacyjną oraz lokalnymi uwarunkowaniami, z którymi mamy do czynienia w naszych – w miarę nowych – elektrociepłowniach – dodał.
Ceny ciepła powinny być akceptowane przez klientów. To oni płacą za inwestycje
Jako przykład podał należącą do spółki elektrociepłownię w Częstochowie. Obecnie działa tam kocioł, w którym 35 proc. spalanego paliwa to biomasa – resztę stanowi węgiel. Już w 2026 r. węgiel ma tam zostać całkowicie zastąpiony biomasą. Podobnie stanie się w kolejnej elektrociepłowni Fortum, znajdującej się w Zabrzu. Jednak tam przejście na biomasę nastąpi rok później.
– Każdy odchodzi od węgla po swojemu także w ten sposób, aby ceny ciepła były akceptowalne przez klientów. W końcu inwestycje realizujemy także za ich pieniądze – zaznaczył.
Przedstawiciele branży ciepłowniczej zaznaczają także, że nie ma jednego sprawdzonego sposobu na wyrugowanie węgla z ciepłownictwa systemowego.
Zależnie od lokalizacji, każda sieć ciepłownicza ma inne możliwości wykorzystania technologii w zakresie dekarbonizacji. Mówimy o pompach ciepła, systemach waste to heat czy gazie. W przypadku dekarbonizacji systemów ciepłowniczych, musimy korzystać z mozaiki dostępnych technologii. Każda z nich ma rację bytu, o ile cena ciepła będzie akceptowalna przez klientów
– powiedział Paweł Orlof, wiceprezes zarządu i dyrektor operacyjny Grupy Veolia w Polsce.
Samo odejście od węgla nie wystarczy. Trzeba po drodze zrealizować kilka innych celów klimatycznych
Jak jednak zaznaczył, przedsiębiorstwa ciepłownicze działają pod dużą presją czasu. Nie chodzi jednak o samo odejście od węgla, ale także osiągnięcie odpowiedniego poziomu efektywności energetycznej sieci ciepłowniczych, które powinno następować w kolejnych latach.
– To bardzo ważne pod względem ekonomiki działania firmy. Jeżeli jest się właścicielem efektywnej energetycznie sieci ciepłowniczej, ma się pewne prerogatywy. Pierwsza, to przyszłe środki z Unii Europejskiej. Bez efektywnego energetycznie systemu, takich pieniędzy nie będzie. Druga – jeżeli sieć będzie efektywna energetycznie, to jej właściciel będzie mógł sam zdecydować, jakiego rodzaju wytwórca ciepła może być do niej podłączony – wyliczał.
Na końcu dodał także inne wymagania unijne, m.in. w zakresie nabywania praw do emisji CO2. W przypadku Veolii, może chodzić o kwotę rzędu 84 mln euro w ciągu kilkunastu lat.
Artykuł powstał podczas debaty „Ciepło systemowe: dekarbonizacja, inwestycje, współpraca” podczas konferencji Energy Days w Katowicach.

Materiał chroniony prawem autorskim – zasady przedruków określa regulamin.


