Krajowa Rada Edukacji we Francji przyjęła propozycję jednego z lewicowych związków zawodowych, by zmienić tradycyjne nazwy okresów wakacyjnych w szkołach i na wyższych uczelniach, odwołujące się do świąt chrześcijańskich i zastąpić je określeniami świeckimi. Gdyby tak się stało, ze słownika zniknęłyby takie określenia jak: „wakacje wielkanocne” (vacances de Pâques), „wakacje bożonarodzeniowe” (vacances de Noël) czy „wakacje Wszystkich Świętych” (vacances de la Toussaint).
Szokujący pomysł związkowców
Z tą inicjatywą wystąpił związek zawodowy FSU-SNUipp. Jego zdaniem dotychczasowe nazwy nie są już odpowiednie dla dzisiejszej edukacji narodowej. Na posiedzeniu Krajowej Rady Edukacji 1 października wniosek został przyjęty 44 głosami „za”, przy 7 głosach „przeciw”.
Sprzeciw wobec tej inicjatywy wyraził m.in. Krajowy Związek Międzyuniwersytecki (UNI), założony w 1969 roku w celu obrony kulturowych i chrześcijańskich korzeni Francji. Przekonuje on, że za retoryką wnioskodawców, „która chce uchodzić za laicką i uniwersalistyczną, w rzeczywistości kryją się stare lewicowe mrzonki o wymazaniu chrześcijańskich korzeni Francji, jej tradycji i jej historii”.
„Wszystkich Świętych, Boże Narodzenie, Wielkanoc są świętami chrześcijańskimi, które stanowią integralną część historii Francji. Chęć ich likwidacji, to dalsze pozbawienie naszej młodzieży punktów odniesienia” – przekonują działacze UNI w petycji skierowanej do francuskiego ministerstwa edukacji narodowej.
Fala nawróceń we Francji
Tymczasem we Francji notowane są rekordowe liczby nawróceń. Ponad 10 300 dorosłych i 7 400 nastolatków zostanie w tym roku ochrzczonych we Francji podczas liturgii Wigilii Paschalnej. Jest to wzrost o 45 proc. w porównaniu z 2024 r., potwierdzający trend obserwowany w ciągu ostatnich pięciu lat.
Nigdy wcześniej Kościół katolicki w Francji nie odnotował tak dużej liczby katechumenów. 10 kwietnia dane te opublikowała Konferencja Episkopatu Francji. To o ponad 5 000 chrztów więcej niż w 2024 roku (+45 proc.).
Czytaj też:
Ujawniono skalę prześladowań chrześcijan. Porażające wyniki raportu