- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Według „Washington Examiner” eksperci wojskowi uważają, że zgromadzone siły są obecnie wystarczające do zajęcia i utrzymania kluczowych obiektów strategicznych, takich jak porty i lotniska na terytorium Wenezueli.
Kontrola USA nad tymi lokalizacjami umożliwiłaby zwiększoną, stałą projekcję siły militarnej USA na Wenezuelę z pozycji obronnych.
W raporcie Departamentu Wojny z końca sierpnia odnotowano, że podczas ćwiczeń u wybrzeży Wysp Dziewiczych Stanów Zjednoczonych „sześciu pilotów sił specjalnych wyskoczyło ze spadochronami do Morza Karaibskiego na pontonie, niecałe 5 km od brzegu. Następnie jedenastu kolejnych kontrolerów bojowych i ratowników spadochronowych wyskoczyło bezpośrednio na [lotnisko] z tego samego samolotu. Potem wszyscy połączyli siły, aby przejąć kontrolę nad lotniskiem”.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
- Jakie siły zgromadziły USA w Wenezueli?
- Co mówi raport Departamentu Wojny?
- Jakie cele mają działania USA w Wenezueli?
- Jakie są obawy Nicolasa Maduro?
Operacje przejmowania terytoriów wywarłyby ogromną presję na reżim Nicolasa Maduro, który już teraz stanowi kluczowy cel tych działań. Maduro siłą utrzymał władzę po miażdżącej porażce w wyborach prezydenckich w zeszłym roku. Amerykańska administracja uważa go również za szefa dwóch głównych zorganizowanych grup przestępczych odpowiedzialnych za przemyt narkotyków i stosowanie przemocy na terytorium Ameryki. Chodzi o Kartel Słońca i organizację Tren de Aragua.
Jak donosiła stacja NBC News w piątek, administracja Trumpa nakazała armii USA zaplanowanie ataków na cele powiązane z kartelami narkotykowymi w Wenezueli. Powszechnie jednak zakłada się, że takie działania będą polegały na błyskawicznych operacjach najazdowych i wyjazdowych przeciwko konkretnym celom, a nie na próbach przejęcia terytorium.
„Koncentracja sił zbrojnych USA wokół Wenezueli nie powinna być już postrzegana wyłącznie przez pryzmat walki z handlem narkotykami. Obecna struktura rozmieszczenia jest po prostu zbyt duża, zbyt kosztowna i zbyt zróżnicowana pod względem możliwości, aby można ją było zaprojektować wyłącznie na potrzeby tej misji. Celem może być po prostu zastraszenie Maduro, ale Maduro słusznie obawia się, że zbliżają się kolejne bezpośrednie działania” — podsumowuje „Washington Examiner”.