Wiele wskazuje na to, że urlop Michała Probierza może się niedługo skończyć. Trener od czterech miesięcy pozostaje bez pracy po rozstaniu z reprezentacją Polski. Na początku jego nazwisko całkowicie zniknęło z mediów, ale w ostatnim czasie zrobiło się głośno o potencjalnych ofertach.

Kilka dni temu pojawiła się informacja, że Probierz znalazł się na celowniku piłkarskiej federacji Kazachstanu. 53-latek miałby objąć posadę selekcjonera tamtejszej reprezentacji.

ZOBACZ WIDEO: Ktoś podszedł do niej na pogrzebie. Przykre, co usłyszała

Sensacyjne wieści płyną także z dalekiej Azji. Serwis „Oriental Sports Daily” poinformował, że Probierz znalazł się wśród kandydatów na selekcjonera reprezentacji Chin. Federacja od czerwca poszukuje trenera, który byłby gotowy objąć to stanowisko. Tymczasowo kadrą opiekuje się selekcjoner reprezentacji do lat 20, Dejan Djurdjević.

To jednak nie koniec zaskakujących wiadomości. Probierz ma na swojej drodze poważnego konkurenta. Chińczycy rozpatrują w roli selekcjonera także Macieja Skorżę. Ta kandydatura wydaje się być o tyle zrozumiała, że Polak od ponad dwóch lat pracuje w Japonii jako szkoleniowiec Urawy Red Diamonds, a w przeszłości prowadził także reprezentację Zjednoczonych Emiratów Arabskich do lat 23.

Przypomnijmy, że Skorża w ostatnich miesiącach odmówił jednak pracy w reprezentacji Polski, gdy miał zastąpić na tym stanowisku właśnie Michała Probierza. Swoją decyzję tłumaczył innymi zadaniami do wykonania.

Wiadomo już, że Chiny nie wystąpią na przyszłorocznym mundialu. Kadra zakończyła eliminacje na trzeciej rundzie, zajmując przedostatnie miejsce w swojej grupie. Nowy selekcjoner będzie mógł w pełni skupić się na przygotowaniach do Pucharu Azji, który odbędzie się w 2027 roku.