Pojedynek dwóch reprezentantek USA zapowiadał się interesująco. Na korcie centralnym Narodowego Centrum Tenisowego w Pekinie zmierzyły się przecież rozstawiona z drugim numerem Coco Gauff i oznaczona „trójką” Amanda Anisimova. Tymczasem kibice obejrzeli w sobotę jednostronne spotkanie, w którym pretendentka udzieliła mistrzyni China Open lekcji tenisa.

Po 58 minutach Anisimova zwyciężyła Gauff 6:1, 6:2. Gdyby aktualna czwarta rakieta świata utrzymała koncentrację, to mogłoby się skończyć nawet „rowerkiem”. Losy obu setów potoczyły się bardzo podobnie. Niżej notowana z Amerykanek szybko wysunęła się na 5:0, po czym obrończyni tytułu zdobywała honorowe gemy.

ZOBACZ WIDEO: Od tej strony jej nie znacie. Otylia Jędrzejczak pisze wiersze

Gauff była bezradna. Skończyła tylko osiem piłek i popełniła 22 niewymuszone błędy. W sumie zdobyła zaledwie 30 z 89 rozegranych punktów. Anisimova zanotowała 15 wygrywających uderzeń i 16 pomyłek. Jednak przede wszystkim wywalczyła pięć przełamań, a sama straciła serwis tylko raz.

Dzięki wygranej Anisimova poprawiła bilans gier z Gauff na 2-1 w kobiecym tourze. Tym samym 24-letnia reprezentantka USA wystąpi w swoim piątym finale w sezonie 2025. Jak na razie triumfowała w tym roku w katarskiej Dosze. Nie udało się jej wygrać tytułu na kortach Queen’s Clubu, Wimbledonu i US Open.

Przeciwniczką Anisimovej w niedzielnym finale imprezy China Open 2025 będzie Amerykanka Jessica Pegula lub Czeszka Linda Noskova. Triumfatorka zawodów otrzyma 1000 rankingowych punktów oraz czek na sumę 1,124 mln dolarów.

China Open, Pekin (Chiny)
WTA 1000, kort twardy, pula nagród 8,963 mln dolarów
sobota, 4 października

półfinał gry pojedynczej:

Amanda Anisimova (USA, 3) – Coco Gauff (USA, 2) 6:1, 6:2

Program i wyniki turnieju kobiet