Rozporządzenie ministra sprawiedliwości, nowelizujące regulamin urzędowania sądów, ogłoszono w Dzienniku Ustaw 30 września. Nowelizacja odnosi się m.in. do kwestii funkcjonowania systemu losowego przydziału spraw sędziom (SLPS).
- Jakie zmiany wprowadza rozporządzenie ministra Żurka?
- Co mówi rzecznik rządu Adam Szłapka o krytyce zmian?
- Jakie kontrowersje wywołała nowelizacja regulaminu sądów?
- Jak ocenia rozporządzenie Żurka prezydent Karol Nawrocki?
Zmiana wzbudziła kontrowersje i krytykę ze strony opozycyjnych polityków. Wskazywali m.in. na dodany do regulaminu zapis stanowiący, że „przewodniczący wydziału może zdecydować w przypadku potrzeby poprawy efektywności pracy wydziału, że sprawy rozpoznawane w składzie trzech sędziów SLPS przydzieli referentom, a pozostałych dwóch członków składu wyznaczy przewodniczący wydziału według zasad określonych przez prezesa sądu po zasięgnięciu opinii kolegium właściwego sądu”.
Do sprawy odniósł się w sobotę rzecznik rządu. „Jeżeli potrzebne i zgodne z Konstytucją zmiany bolą tych, którzy latami demolowali polski system prawny — to tylko potwierdza, że idziemy w dobrym kierunku” — napisał w w serwisie X.
Szłapka zapowiedział, że rząd „nie cofnie się o krok”. „Minister Żurek ma plan i będzie go wdrażał. Stoi za nim cała Koalicja 15. października” — podkreślił.
Późnym wieczorem w piątek minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zamieścił wpis na X, w którym zadeklarował, że „nie wycofa się”. „Mam wrażenie, że stanowię pewne zagrożenie dla tego obozu, który kiedyś tworzył państwo autorytarne — nie boję się użyć tego słowa. Widzieliśmy kilka lat temu, dokąd zmierza Polska — niszczenie konstytucji, zrywanie kadencji Krajowej Rady Sądownictwa, niezaprzysięganie legalnych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, zrywanie kadencji I Prezes Sądu Najwyższego, ręczne sterowanie sądami, niszczenie samorządu sędziowskiego — lista jest bardzo długa” — napisał szef MS.
Rozporządzenie Żurka skrytykował m.in. prezydent Karol Nawrocki, który ocenił, że jest ono „ostentacyjnym aktem bezprawia”. „Próba zastępowania ustaw rozporządzeniem uderza w porządek konstytucyjny i w legitymację demokratyczną władzy ustawodawczej. Projektowane reguły ustalania składu sądu mają stać się nieweryfikowalne po to, by umożliwić ręczne sterowanie doborem sędziów pod polityczne potrzeby i oczekiwania rządzących” — napisał prezydent w mediach społecznościowych.
Stanowisko prezydenta przedstawił w piątkowym oświadczeniu także szef jego kancelarii Zbigniew Bogucki. Ocenił, że szef MS „nie działa w granicach prawa, lecz chce je zastępować”. — Rozporządzenie stanowi przykład jawnego, świadomego, zaplanowanego i systemowego procesu dewastacji polskiego porządku prawnego — stwierdził prezydencki minister. Jak ocenił, zawarte w rozporządzeniu Żurka instrumenty „w istocie kreują pozaustawowe wyjątki od losowości i niezmienności składów sędziowskich — a więc brutalnie ingerują w materię zastrzeżoną wyłącznie dla ustawy”.