Prezydencki Air Force One oraz samolot Airbus SE A321 lecące z Fort Lauderdale do Bostonu przelatywały nad Long Island, gdy kontroler ruchu lotniczego zauważył, że ich wysokości lotu są takie same, a trajektorie się zbiegają. Wielokrotnie próbował ostrzegać pilotów Spirit o zmianie kursu, krzycząc do nich: „Uważajcie!”.
Stacja BBC dotarła do nagrań audio z wieży kontroli lotów, na których kontrolerzy wzywają załogę Airbusa do zachowania dystansu. „Uwaga, Spirit 1300, skręć o 20 stopni w prawo. Spirit 1300, skręć o 20 stopni w prawo, natychmiast. Spirit Wings 1300, skręć o 20 stopni w prawo, natychmiast” – słychać na nagraniu.
Chociaż samoloty znajdowały się w odległości kilku mil, incydent przyciągnął uwagę mediów. Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) poinformowała w oświadczeniu, że jest świadoma doniesień o incydencie. Jednocześnie potwierdziła, że nie ma żadnych zagrożeń dla bezpieczeństwa. „Między samolotami zachowano wymaganą odległość” – podała FAA.
Ostrzeżenie dla samolotu, który zbliżył się zbyt blisko Air Force One
Według serwisu Flightradar24, śledzącego loty w czasie rzeczywistym, oba samoloty leciały równolegle do siebie w odległości 8 mil (ok. 13 km) i znajdowały się na trasach, na których mogły się spotkać w odległości 11 mil (ok. 18 km).
Linie lotnicze Spirit Airlines poinformowały, że załoga postępowała zgodnie z procedurami i instrukcjami kontroli ruchu lotniczego, a samolot bezpiecznie wylądował w Bostonie.
Jak podkreśla BBC, samoloty nigdy nie znajdowały się w odległości, którą Federalna Administracja Lotnictwa sklasyfikowałaby jako niebezpieczną, ale była ona na tyle bliska, że należało wszcząć alarm.
Prezydent Donald Trump i pierwsza dama Melania Trump przybyli bezpiecznie do Wielkiej Brytanii we wtorek wieczorem.
Czytaj też:
Co się stało z samolotem von der Leyen? Zaskakujące słowa premiera Bułgarii