• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Szymon Hołownia ogłosił w ostatnim czasie, że planuje odejść z polityki. Jak dowiedział się Onet, Marszałek Sejmu ma nowe plany, stara się o stanowisko wysokiego komisarza ONZ ds. uchodźców.

Bielan, pytany o tę kwestię w rozmowie z RMF FM, podkreślił, że kibicuje „każdemu Polakowi, który stara się o tak ważne stanowisko”. Jak jednak zaraz dodał, wolałby, aby Hołownia został w polskiej polityce. — Z punktu widzenia interesu mojego obozu politycznego to było chyba najlepsze — mówi polityk.

Europoseł zaznaczył także, że Hołownia „poddawany był naciskom”, by uniknąć zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta i dokonać tym samym „zamachu stanu”. Bielan stwierdził, że naciski te pochodzić musiały ze strony obecnej władzy. — Czyli pewnie samego Donalda Tuska. To jest poważne przestępstwo, zamach stanu to jest poważne przestępstwo — mówił.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

  • Dlaczego Szymon Hołownia planuje odejść z polityki?
  • Jakie stanowisko stara się uzyskać Szymon Hołownia?
  • Co Adam Bielan sądzi o odejściu Hołowni?
  • Jakie naciski miał rzekomo doświadczyć Hołownia?

Bielan pytany był także o swoją prywatną kolację z Hołownią. Podkreślił jednak, że nie będzie niczego zdradzał. Oznajmił jedynie, że ma „swoje teorie na to” od kogo paparazzi dowiedzieli się o tym spotkaniu. Zaznaczył, że chodzi o „podległe” Tuskowi służby.

— Myślę, że to sam Tusk podejmował decyzję, wiedział o poprzednim spotkaniu, mówił o tym koalicjantom i jak się dowiedział o kolejnym spotkaniu w formie kolacji, to myślę, że postanowił to przeciąć — mówił Bielan, dodając, że on sam zawsze gwarantuje swoim gościom dyskrecję i że to właśnie premier musiał wypuścić tę informację.