Mjallby AIF budzi ogromny zachwyt w trwającym sezonie ligi szwedzkiej. Na cztery kolejki przed końcem rozgrywek zespół ten ma na koncie 63 punkty i tylko jedną porażkę. Liderzy cieszą się z wysokiej, 11-punktowej przewagi nad drugim Hammarby IF oraz aż 18-punktowej nad trzecim GAIS.
Mjallby jest więc bardzo blisko zdobycia pierwszego w historii mistrzostwa Szwecji, czyli dokonania czegoś wielkiego. Zespół ten pochodzi bowiem z nadbałtyckiej rybackiej wioski Hallevik, którą zamieszkuje zaledwie ok. 800 osób. Trener drużyny jest również dyrektorem lokalnej szkoły, a skaut pracuje jako listonosz. W skład wchodzą z kolei zawodnicy z najbliższych okolic.
ZOBACZ WIDEO: Co za gol w Polsce. To nagranie po prostu trzeba zobaczyć
– Jeśli uda nam się wygrać ligę, będzie to coś niesamowitego – powiedział prezes klubu, Magnus Emeus, który pełni tę rolę od 2016 roku. Między innymi dzięki jego staraniom, ale też ciężkiej pracy zespół, który jeszcze dziewięć lat temu walczył o utrzymanie w czwartej lidze, teraz jest na drodze do największego sukcesu w swojej historii.
Emeus podkreśla, że sukces Mjallby to efekt ciężkiej pracy i strategicznych decyzji. Zespół z budżetem ośmiokrotnie mniejszym niż największe kluby w Szwecji, opiera się na lokalnych talentach i innowacyjnych metodach treningowych. Klub nie korzysta z zagranicznych inwestycji, a jego sukces to wynik wieloletniej pracy i zaangażowania całej społeczności.
Trener Anders Torstensson, były zawodnik Mjallby, wprowadził zespół do najwyższej ligi dzięki nowoczesnym metodom i współpracy z asystentem Karlem Mariusem Aksumem. Aksum, specjalista od percepcji wizualnej w piłce nożnej, pomógł zmienić styl gry zespołu na bardziej ofensywny. – To nie przypadek, że gramy dobrze – mówi Aksum.
Mjallby ma obecnie najlepszą defensywę w lidze i jest bliskie pobicia rekordu punktowego. Kibice wierzą, że ich marzenie o mistrzostwie stanie się rzeczywistością. Już teraz fani mogą z kolei oczekiwać występów swojego zespołu w europejskich pucharach. Mjallby w przypadku triumfu zagra eliminacjach do Ligi Mistrzów, a przy zajęciu drugiego miejsca w el. do Ligi Konferencji.