„Smutne wieści z Głazowa. Motocyklista Iwan Wołkow zginął w Północnym Okręgu Wojskowym. Składamy kondolencje rodzinie i przyjaciołom Iwana” – poinformował w rosyjskim portalu społecznościowym VK klub z Sarańska. Znamienne jest to, że internautom zablokowano możliwość komentowania wpisu poświęconego śmierci żużlowca ścigającego się na lodzie.
Iwan Wołkow zginął na froncie
W kraju rządzonym przez Władimira Putina obowiązuje zakaz krytykowania „specjalnej operacji wojskowej”, jak rosyjska propaganda określa wojnę w Ukrainie. Nie można również wypowiadać się w sposób negatywny na temat zachowania rosyjskiej armii. Grozi za to więzienie.
ZOBACZ WIDEO: „Nie dam sobie tego wmówić”. Stanowcza reakcja Zmarzlika
Pogrzeb Iwana Wołkowa odbył się 19 września w Głazowie, ale jego klub nie ujawnił żadnych szczegółów dotyczących śmierci sportowca. „Niech Wania spoczywa w pokoju” – dodano w komunikacie.
Chociaż ice speedway jest bardzo popularny w Rosji, a zawodnicy pochodzący z tego kraju regularnie sięgali po tytuły mistrzów Europy i świata, to Wołkow nigdy nie odniósł spektakularnych sukcesów na arenie międzynarodowej. Ograniczał się głównie do występów w ojczyźnie, w rozgrywkach ligowych i indywidualnych.
Głazow to niewielka miejscowość (85 tys. mieszkańców) w Udmurcji, w południowo-zachodniej części Rosji, w której rozwinął się przemysł maszynowy i metalowy. Rosjanie nie ujawnili, czy Wołkow sam zgłosił się do armii i postanowił walczyć na froncie, czy też trafił do wojska wskutek mobilizacji prowadzonej wśród obywateli.
Rosjanie nie chcą ujawniać szczegołów
Iwan Wołkow nie jest pierwszym rosyjskim sportowcem, który stracił życie na froncie. Głośny był przykład Aleksieja Bugajewa, który został skazany na 9,5 roku więzienia za próbę handlu narkotykami. Piłkarz, aby uniknąć odsiadki, zgłosił gotowość do służby w armii. Pod koniec 2024 roku Bugajew zginął na froncie. W tym przypadku Rosjanie również nie zdradzili szczegółów śmierci sportowca.
Również w 2024 roku na wojnie zginął Timur Osmołowski, były piłkarz grający m.in. w Spartaku Moskwa. Po zakończeniu kariery zgłosił się do armii, obejmując stanowisko sierżanta. Osmołowski stracił życie w wyniku ataku ukraińskiego drona.
W marcu 2025 roku na froncie życie stracił Aleksandr Rabotnicki, który jeszcze w 2021 roku zdobył srebro w biegu mężczyzn na 1500 metrów w kategorii T20 (osby z zaburzeniami intelektualnymi) podczas igrzysk paraolimpijskich w Tokio. Rabotnicki zgłosił się do armii na ochotnika. I w tym przypadku nie ujawniono miejsca ani szczegółów śmierci Rosjanina.
W Rosji wielu sportowców jest formalnie związanych z siłami zbrojnymi, policją, strukturami bezpieczeństwa, klubami wojskowymi (np. CSKA Moskwa) lub instytucjami mundurowymi. To oznacza, że mogą pełnić funkcje w tych strukturach lub być objęci pewnymi obowiązkami wojskowymi.
Prowadzi to też do przypadków dezercji. We wrześniu 2022 roku, kilka miesięcy po rozpoczęciu wojny w Ukrainie, z Rosji uciekła Anastazja Dawydowa. Zdobywczyni pięciu złotych medali olimpijskich w pływaniu synchronicznym wyjechała z kraju, gdy Putin ogłosił „częściową mobilizację”. Zdaniem rosyjskich mediów, najprawdopodobniej miała ona objąć męża Dawydowej, stąd legenda pływania zdecydowała się na tak desperacki krok. Dawydowa miała uciec do Włoch, ale od trzech lat nie ma rzetelnych informacji o jej miejscu zamieszkania.