Wnioski o uchylenie immunitetów obu europosłom PiS skierował w 2024 r. ówczesny minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar.

Wniosek w sprawie Dworczyka, który izba poparła w głosowaniu na wtorkowym posiedzeniu w Strasburgu, dotyczy posługiwania się przez niego prywatną skrzynką e-mailową, w czasie kiedy sprawował funkcję szefa kancelarii premiera. Za pośrednictwem niezabezpieczonej skrzynki Dworczyk miał prowadzić korespondencję, która zawierała informacje niejawne.

W przypadku Obajtka chodzi o zawarcie dwóch umów na usługi detektywistyczne przez Orlen. Usługi firmy, którą wskazał Obajtek jako szef koncernu, miały służyć jego prywatnym interesom.

Fala komentarzy po decyzji PE w sprawie Obajtka i Dworczyka

W sieci pojawiła się fala komentarzy dotycząca decyzji Parlamentu Europejskiego.

„Obajtek właśnie stracił immunitet w Parlamencie Europejskim” — napisał europoseł KO Dariusz Joński, dodając nagranie.

„Koniec z Bizancjum i prywatą za publiczne pieniądze. Nikt nie może być ponad prawem — nawet jeśli przez lata rozdawał stanowiska i kontrakty jak karty do gry” — brzmi fragment wpisu europosłanki KO Mirosławy Nykiel.

„Ich działania stały się symbolami patologii rządów PiS. Panowie Dworczyk i Obajtek właśnie zostali pozbawieni immunitetów w Parlamencie Europejskim. Sprawiedliwości stanie się zadość” — napisał koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak.

„Obajtek i Dworczyk stracili dziś immunitety w PE. Europosłowie doskonale wiedzą, kim są ci politycy. I nie mają ochoty bronić tak oczywistych spraw” — napisał poseł KO Robert Kropiwnicki.

„Dworczyk i Obajtek bez immunitetów. Nie ma sprawiedliwości bez odpowiedzialności. Ręka nie zadrżała” — napisał europoseł KO Łukasz Kohut.

„Obajtek i Dworczyk zostali pozbawieni przez PE immunitetów. Krok po kroku” — napisał poseł KO Zbigniew Konwiński.

„Obajtek i Dworczyk bez immunitetów. Prawo działa. Parlament Europejski to nie jest jednak ciepła przystań dla PISowców” — napisała wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska.

„Immunitet utracili Obajtek i Dworczyk, to dobra wiadomość, ale cały czas robi to wrażenie działań pozornych. Gdzie są śledztwa w sprawie gigantycznego majątku miliardera Obajtka, manipulacji cenami paliw przed wyborami, słynnej sprzedaży rafinerii, uczynienie z Orlenu bankomatu PiS” — stwierdził były poseł na Sejm Stefan Niesiołowski.

„Nikt nie stoi ponad prawem. Dworczyk i Obajtek bez immunitetów” — napisał poseł KO Paweł Bliźniuk.

„Daniel Obajtek stracił dziś immunitet w prostej sprawie — wykorzystania zasobów Orlenu do śledzenia ówczesnej opozycji. Pozostaje jeszcze kwestia jego odpowiedzialności za gigantyczne straty spółki, poniesione na wyborczej promocji paliw. W tej sprawie wciąż toczy się postępowanie prokuratorskie z mojego zawiadomienia” — napisał poseł KO Witold Zembaczyński.

„Obajtek i Dworczyk bez immunitetów. NIE dla świętych krów” — napisała posłanka KO Małgorzata Niemczyk.

„Dzisiejsze głosowania w sprawie uchylenia immunitetu Danielowi Obajtkowi i Michałowi Dworczykowi pokazują, jak bardzo polityka potrafi przesłonić zdrowy rozsądek i elementarną uczciwość. Daniel Obajtek przez lata skutecznie kierował ORLENEM, budując z niego nowoczesny, silny koncern multienergetyczny — strategiczny dla Polski i całego regionu. A Michał Dworczyk to przykład odpowiedzialnego państwowca — człowieka, który zawsze stawał do zadań specjalnych w momentach kryzysu. Przez lata pracował na rzecz wzmacniania bezpieczeństwa Polski. To właśnie on stał się ofiarą ataku hakerskiego ze Wschodu. Takich ludzi powinno się chronić i doceniać, a nie stawiać pod pręgierzem politycznych rozgrywek. A jednocześnie PE nie uchyla immunitetu włoskiej komunistce, która została oskarżona o pobicie” — napisał w obszernym poście europoseł PiS Piotr Müller.

„Kolejny raz Parlament Europejski udowadnia, że — jeśli nie jesteś w EPL — nie masz co liczyć na sprawiedliwe traktowanie. Dziś PE uchylił immunitety, mój oraz Daniela Obajtka. Tym samym otwarto ścieżkę ekipie Tuska do dalszych represji politycznych — innej formy rywalizacji politycznej ta ekipa nie zna. Paradoks polega na tym, że immunitet powinien chronić właśnie przed polityczną zemstą” — brzmi fragment wpisu Michała Dworczyka.