W poniedziałkowy wieczór w Bibliotece Narodowej w Warszawie odbyła się oficjalna premiera filmu dokumentalnego „Szczęsny”, która przyciągnęła prawdziwe tłumy gwiazd. Na czerwonym dywanie — oprócz Wojciecha Szczęsnego i Mariny Łuczenko-Szczęsnej — pojawili się m.in. Tomasz Kot z synem, Roxie Węgiel, Karolina Pisarek oraz Jan Dąbrowski i Sylwia Przybysz. Duże zainteresowanie wzbudziła również obecność Quebonafide i Martyny Byczkowskiej.
- Gdzie odbyła się premiera filmu 'Szczęsny’?
- Kto z gości premierowych wzbudził największe zainteresowanie?
- Jakie podobieństwo między braćmi było komentowane przez fanów?
- Czy Jan Szczęsny był na premierze z rodziną?
Wojciech Szczęsny mógł tego wieczoru liczyć nie tylko na wsparcie żony, ale także swojego starszego brata Jana, który pojawił się na premierze w towarzystwie rodziny. Ich podobieństwo, od lat komentowane przez fanów, ponownie zwróciło uwagę obecnych.
O Janie Szczęsnym swego czasu było głośno właśnie z tego powodu. W jednym z wywiadów przyznał z humorem, że często bywa mylony z bramkarzem FC Barcelony. „W Warszawie na Starym Mieście obcokrajowcy proszą mnie często o autograf. Nawet kilka rozdałem. Na Krakowskim Przedmieściu, gdzie jest bardzo dużo obcokrajowców, nie dają się odwieść od tego, że nie jestem Wojciechem” — opowiadał w rozmowie z goal24.pl.
38-latek spore poruszenie wywołał także podczas podczas jednego z Balów Mistrzów Sportu, gdzie towarzyszył żonie swojego brata, Marinie Łuczenko-Szczęsnej. „Słuchajcie, Wojtka brat, mój szwagier, Janek, robi tutaj ogromną furorę! Wszyscy proszą go o zdjęcia. Myślą, że to jest Wojtek” – mówiła wówczas wokalistka na swoim InstaStories.
Andras Szilagyi / MW Media
Andras Szilagyi / MW Media