„Sok zombie” to narkotyk oparty na etomidacie — związku chemicznym stosowanym w szpitalach do znieczulenia ogólnego. W formie rekreacyjnej jest najczęściej zażywany drogą wziewną przy użyciu e-papierosów. Jego działanie jest jednak dalekie od bezpiecznego — użytkownicy doświadczają m.in. drgawek, dezorientacji, utraty pamięci, a nawet problemów z oddychaniem — informuje serwis TVN24.
- Jakie skutki uboczne wywołuje sok zombie?
- Czym jest sok zombie?
- Dlaczego sok zombie jest popularny wśród młodych ludzi?
- Jakie działania podjął japoński rząd w związku z sokiem zombie?
Nazwa „sok zombie” pochodzi od efektów, jakie wywołuje — osoby pod jego wpływem wykazują objawy przypominające stan „zamrożenia”, co według świadków przypomina „robaka, który został już niemal zabity środkiem przeciwko insektom”.
Japońskie media nagłaśniają przypadki osób, które trafiły do szpitala po zażyciu tej substancji. „Okinawa Times” opisał historię kobiety, która po spożyciu „soku zombie” straciła kontrolę nad ciałem, upadła i uderzyła głową o ziemię. Jak relacjonowała, narkotyk jest szczególnie popularny wśród nastolatków i osób w wieku 20-30 lat.
Problemem jest również sposób dystrybucji — „sok zombie” często sprzedawany jest w kolorowych opakowaniach, co może wprowadzać w błąd i sprawiać wrażenie, że jest to legalna używka.
Japońskie Ministerstwo Zdrowia podjęło zdecydowane działania, wprowadzając zakaz produkcji, importu, sprzedaży i posiadania etomidatu. Za złamanie prawa grożą trzy lata więzienia lub grzywna w wysokości 3 mln jenów (ok. 74 tys. zł).
Od czasu wprowadzenia zakazu w maju, policja na Okinawie zatrzymała już siedem osób, w tym 16-latka, za posiadanie e-papierosów zawierających etomidat. Jednak walka z „sokiem zombie” jest trudna — substancja jest trudna do wykrycia, a użytkownicy często nie są świadomi, co dokładnie spożywają.