12 lat prac budowlanych, 45 nowych budynków i 1 tys. nowych mieszkań – tak ma wyglądać mieszkaniowa część umowy miasta z deweloperem Develia w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego w Nowym Porcie. W ramach tej samej umowy za dwa lata ma być gotowy basen w Brzeźnie, a potem Zielona Wyzwolenia i nowy żłobek. Na końcu powstanie park na Szańcu ZachodnimMapka.

– Miasto Gdańsk stoi partnerstwem publiczno-prywatnym – przyznała w czwartek, podczas podpisania umowy z deweloperem, prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. – To niełatwe projekty, długotrwałe, które wymagają wielu analiz. Do kilku takich projektów w Gdańsku zdążyliśmy się już przyzwyczaić. W tej formule powstała zabudowa na Wyspie Spichrzów, Forum Gdańsk czy PPP na Dolnym Mieście. Teraz pora na Nowy Port.
Umowę o wartości 1,3 mld zł podpisano do 2037 r.

Do tego czasu w dzielnicy powstanie łącznie 45 budynków mieszkalnych, a na rynek trafi 1 tys. nowych mieszkań. Symbolicznie poprawi się przy tym zasób komunalny: 55 mieszkań zostanie wyremontowanych, a dodatkowo miasto zyska 31 nowych lokali. Poza tym powstanie m.in. basen (w Brzeźnie), ul. Zielona Wyzwolenia, żłobek i park na Szańcu Zachodnim.

Wizualizacja żłobka, jaki ma powstać przy ul. Mylnej w Nowym Porcie.

PPP ma dać miastu większą kontrolę nad realizowanymi inwestycjami

Podczas konferencji prasowej, na której władze Gdańska podpisały umowę ze spółką Develia, prezydent wytłumaczyła też, dlaczego miasto zdecydowało się na nową zabudowę w Nowym Porcie w formule PPP, a nie sprzedaży pojedynczych działek na wolnym rynku.

– Taka zwykła sprzedaż owszem – przynosi przychód do budżetu, ale potem na etapie realizacji jedynym sposobem kontroli miasta nad realizowaną inwestycją jest miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. A są miejsca, gdzie takiego planu nie ma. W takich przypadkach naprawdę nie do końca mamy, jako miasto, wpływ na jakość architektury, funkcje, jakie tam powstają, czy czas realizacji takiej inwestycji, bo zdarza się, że inwestor kupuje od miasta ziemię do celów spekulacyjnych. Tu jest inaczej. PPP to taki rodzaj organizowania inwestycji w mieście, by obie strony miały określony harmonogram, zakres prac i ich wartość.

W pierwszej kolejności powstanie basen w Brzeźnie. Potem ruszy realizacja celów publicznych i komercyjnych, których budowa będzie postępować w kilku miejscach równocześnie.

Najpierw basen, potem Zielona Wyzwolenia

W pierwszej kolejności powstanie basen w Brzeźnie przy ul. Krasickiego i GałczyńskiegoMapka o wartości 46 mln zł. Prace przygotowawcze na działce, gdzie stanie pływalnia, już się zakończyły. Jak słyszymy od przedstawicieli Develii i miasta, prace budowlane w tym miejscu rozpoczną się jesienią i muszą zakończyć się do 2027 r. (taki był warunek wojewody, który przekazał działkę Skarbu Państwa na ten cel).

Później ruszą kolejne inwestycje. Jak mówi nam Mariusz Poławski, wiceprezes zarządu spółki Develia, roboty mają być prowadzone równocześnie w kilku miejscach – zarówno przy realizacji celów publicznych, jak i komercyjnych. W innym wypadku zabrakłoby czasu na wypełnienie warunków umowy. Ta zakłada, że cały projekt będzie gotowy w ciągu 12 lat.

– Uczestniczymy po raz pierwszy w takiej formule, ale zdajemy sobie sprawę, że Nowy Port to niezwykła dzielnica, w której mieszkają gdańszczanie, a nie turyści. To dla nas duże wyzwanie, ale i zobowiązanie, któremu postaramy się sprostać. To dzielnica z zabytkową tkanką, niską zabudową, dużą ilością zieleni. Jako spółka jesteśmy firmą z 20-letnim doświadczeniem na rynku mieszkaniowym, od 18 lat na giełdzie papierów wartościowych. Naszą misją jest, by budować mieszkania takie, w jakich sami byśmy chcieli żyć. Obiecuję, że dotrzymamy słowa.

Władze Gdańska cieszą się z umowy PPP w Nowym Porcie, ale zapowiadają, że będą patrzeć na ręce deweloperowi i pilnować, by realizowane budynki wpisywały się w charakter portowej dzielnicy.

Ocena komisji? Lepiej karty wyłożyć już teraz

Już po oficjalnej części poprosiliśmy wiceprezesa Poławskiego o komentarz do krytycznej oceny, jaką wystawiła ofercie Develii komisja przetargowa. Zaprezentowana koncepcja urbanistyczno-architektoniczna otrzymała zaledwie 38,5 na 100 możliwych do zdobycia punktów. W szkolnej skali byłaby to ocena niedostateczna.

– Nie powiedziałbym, że to oblany test – mówi Poławski. – To trochę tak jak w każdym konkursie. Jednemu się coś podoba, drugiemu nie. Komisja miała takie, a nie inne zdanie na ten temat. Przez ostatnie dwa lata konsultowaliśmy ten projekt z konserwatorem zabytków, zatrudniliśmy w tym czasie dwie, a nawet trzy pracownie projektowe. Zostaliśmy jednak wybrani, teraz usiądziemy do poprawek. Przed nami też spotkania z architektem miasta. Być może za mało uwagi poświęciliśmy funkcjom usługowym w parterach, co nie odpowiadało komisji. Ale nie wszystko się da opisać.
Do surowej oceny odniósł się też Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska. Jak mówi, dla miasta priorytetem jest, aby nowa zabudowa w plombach po dawnych kamienicach ściśle wpisywała się w charakter portowej dzielnicy. W tym przypadku bezpiecznikiem miasta ma być włączony do dialogu z deweloperem architekt miasta Piotr Lorens.

– Tak, jesteśmy surowi już teraz, by wyłożyć karty na stół przy podpisaniu umowy, a nie w jej trakcie. Nasi partnerzy wiedzą teraz, jakie jest nasze stanowisko, i są świadomi naszych uwag. Ale tak się dzieje w każdym partnerstwie publiczno-prywatnym. Mamy doświadczenia z Dolnego Miasta, tam też te pierwsze oceny architektoniczne wysokie nie były, ale praca z konserwatorem zabytków i przede wszystkim z architektem miasta przynosi pożądane efekty. Mamy nadzieję, że tak będzie także w tym przypadku.

W sumie w ciągu 12 lat w Nowym Porcie powstanie ponad 40 budynków, w którym pomieści się 1 tys. mieszkań.

Punkt konsultacji z mieszkańcami

Dialog ma być prowadzony także z samymi mieszkańcami. Przedstawiciele dewelopera zapowiedzieli, że w najbliższym czasie w dzielnicy powstanie punkt konsultacyjny dla mieszkańców Nowego Portu, w którym będzie można zgłaszać pomysły i uwagi dotyczące realizowanych inwestycji.

Mieszkańcy będą mogli wypowiedzieć się, jak widzą swoją aktywność gospodarczą w dzielnicy, jak rozwiązać problem z ciągami komunikacyjnymi w trakcie i po zrealizowaniu inwestycji, omówić aspekty kulturalne i społeczne czy rodzaj usług, jakie mają pojawić się w parterach nowych bloków i kamienic.

Równolegle ma powstać Nowa Wyzwolenia

Jednym z celów publicznych do zrealizowania i prawdopodobnie jednym z największych wyzwań będzie realizacja tzw. Zielonej WyzwoleniaMapka. Z ulicy, po której dziś jeżdżą ciężarówki, ma się ona stać zielonym bulwarem pieszo-rowerowym z uspokojonym ruchem samochodowym. Aby jednak tak się stało, muszą z niej zniknąć samochody ciężarowe.

– Ruch ciężarówek przejmie tzw. Nowa Wyzwolenia. W tej kwestii toczą się rozmowy z Zarządem Morskiego Portu Gdańsk – przyznał Piotr Grzelak.

Na końcu listy park na Szańcu Zachodnim

Prawdopodobnie w ostatnim etapie powstanie park na Szańcu Zachodnim. Miasto do 2029 r. musi monitorować efekt środowiskowy po przeprowadzonej tam remediacji (wymianie skażonego gruntu). Jeśli będzie to konieczne, termin ten może ulec wydłużeniu o kolejne pięć lat. W najgorszym razie nowy park miejski powstanie w tym miejscu na finiszu umowy PPP.