W poniedziałkowy wieczór odbyła się uroczysta premiera filmu dokumentalnego o Wojciechu Szczęsnym. Wydarzenie zgromadziło liczne gwiazdy i osobistości świata sportu oraz kultury. W centrum uwagi znalazł się jednak nie tylko sam bramkarz, ale także jego żona, Marina Łuczenko-Szczęsna, która podczas wydarzenia chętnie udzielała wywiadów, podkreślając swoje uznanie dla ojca ich dzieci.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Kiedy Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny zaczęli się spotykać?
Jak Wojciech Szczęsny zdobył serce Mariny?
Ile dzieci mają Marina i Wojciech?
Gdzie obecnie mieszka rodzina Szczęsnych?
Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny znają się od 2013 r. Tak wyglądały ich początki
Pierwsze wzmianki, o tym, że artystkę i sportowca coś łączy, zaczęły pojawiać się w połowie 2013 r. W lipcu wykonano im pierwsze zdjęcia, kiedy para była na Open’erze. W kolejnych miesiącach Łuczenko i Szczęsny nie ukrywali się ze swoją miłością. Zaczęli wrzucać wspólne zdjęcia na media społecznościowe, na których nie szczędzili sobie czułości. W lipcu 2015 r. Łuczenko poinformowała o zaręczynach. Niespełna rok później stanęli na ślubnym kobiercu. Na ich hucznym przyjęciu weselnym wystąpił James Arthur. Para, która od lat budzi zainteresowanie mediów, świętuje w tym roku dekadę od zaręczyn. W przyszłym roku będą obchodzić 10. rocznicę ślubu.
Wojciech Szczęsny, Marina Łuczenko w 2013 r.instagram.com/marina_official
Marina i Wojciech, rodzice dwójki dzieci, uchodzą za jedno z najbardziej harmonijnych małżeństw w polskim show-biznesie. Jak jednak przyznała wokalistka, ich historia miłosna nie rozpoczęła się od klasycznego „love at first sight” [z ang. miłość od pierwszego wejrzenia].
W jednym z live’ów w mediach społecznościowych Marina zdradziła, że to Wojciech był inicjatorem ich relacji. W najnowszym dokumencie „Szczęsny” bramkarz przyznał:
Zobaczyłem artykuł na jakiejś stronie internetowej, pt. „Marina na festiwalu Coachella”. Zobaczyłem ją, mieszkałem wtedy z moim przyjacielem Conorem z Londynu, zawołałem go — on jest w stanie to potwierdzić — i powiedziałem: Conor, chodź zobacz, bo ja znalazłem żonę. (…) Minęły może z trzy miesiące, zanim się po raz pierwszy z nią skontaktowałem
Zdeterminowany, by zdobyć jej uwagę, jeździł na jej koncerty i próbował się z nią skontaktować telefonicznie. „Zadzwonił i to kilkakrotnie. Miałam wyłączony telefon, bo mieszkałam wtedy w Ameryce. Wracam do Polski, widzę kilka nieodebranych połączeń i był to atakujący, wtedy na pozycji, Wojtek” — opowiadała Marina.
Marina Łuczenko, Wojciech Szczęsny w 2015 r.instagram.com/marina_official
Kiedy w końcu zdecydowali się na spotkanie, Wojciech Szczęsny nie krył nerwów. „Czekam na nią w aucie i zaczynam się trząść, zdenerwowany jak diabli. Trzęsę się. Jeśli będę się trząsł, mam prze*rane. Podkręcam więc muzykę, otwieram okno w aucie, zapalam papierosa i czekam na nią z 10 minut. S*ałem w gacie ze strachu. (…) Gdy ją zobaczyłem pomyślałem: o, k***a” – wyjawił bramkarz.
Wojtek bardzo fajnie wypadł w moich oczach. Miałam takie, że wow, super chłopak, ale przecież ja zaraz wyjeżdżam do Stanów, heloł. Super, miło, ale na spokojnie. Wojtek mnie rozbroił, bo na jednej z pierwszych randek powiedział mi: „Ty jeszcze tego nie wiesz, ale ty będziesz moją żoną”. Pomyślałam: „Boże, jaką on ma pewność siebie”, nigdy w życiu nikt mi czegoś takiego nie powiedział
— wyznała Marina Szczęsna w dokumencie o jej mężu.
Owocem ich miłości są syn Liam, urodzony w 2018 r., oraz córka Noelia, która przyszła na świat w zeszłym roku. Po latach życia na walizkach, m.in. w Turynie, rodzina osiadła na stałe w Hiszpanii. Przeprowadzka była związana z kontraktem Wojciecha Szczęsnego z FC Barceloną, gdzie 35-letni bramkarz kontynuuje swoją karierę.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTube oraz TikToku.
Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc e-maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.