Z polskiej gospodarki dochodzą coraz bardziej niepokojące sygnały. Najpierw agencja Fitch obniżyła perspektywę finansową Polski na negatywną. Kilka dni później to samo zrobiła agencja Moody’s. Eksperci wypowiedzieli się temat sytuacji gospodarczej naszego kraju. Jak jednak oceniają ją sami Polacy?
Sondaż: Tak Polacy oceniają sytuację gospodarczą kraju
O ocenę sytuacji gospodarczej kraju poproszony Polaków w sondażu przeprowadzonym przez agencję badawczą SW Research na zlecenie portalu rp.pl. Okazuje się, że najwięcej ankietowanych oceniło ją na szkolne oceny trójkę i czwórkę.
Ocenę „celującą” przyznało polskiej gospodarce zaledwie 1,2 proc. respondentów.
8,2 proc. pytanych wystawiło ocenę „bardzo dobrą”.
„Dobrze” polską gospodarkę oceniło 27,6 proc. ankietowanych.
Najwięcej, bo 28,1 proc. wskazań, uzyskała ocena „dostateczna”, czyli szkolna trójka.
Z kolei według 19,9 proc. osób biorących udział w badaniu wyrazili pogląd, że obecny stan polskiej gospodarki zasługuje na ocenę „mierną”.
10,8 proc. respondentów na pytanie o ocenę sytuacji gospodarczej kraju wystawiło ocenę niedostateczną.
Z kolei 4,3 proc. badanych nie miało w tej sprawie sprecyzowanej opinii.
Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 7-8 października 2025 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.
„Historyczny rekord”. Zadłużenie państwa rośnie w zastraszającym tempie
W ostatnim czasie portal Business Insider alarmował, że zadłużenie Skarbu Państwa rośnie w niespotykanym dotychczas tempie. Z przywołanych danych wynika, że na koniec sierpnia zadłużenie Skarbu Państwa wyniosło ok. 1 bilion 853 miliardy złotych. Oznacza to, że tylko w ostatnim miesiącu mowa o wzroście o 20,6 miliarda złotych w porównaniu do lipca. Każdego dnia zadłużenie przyrastało więc o 665 mln zł. „W przeliczeniu na każdego z 17,2 mln pracujących oznacza to wzrost długu o 38,64 zł dziennie” – czytamy.
W ciągu roku zadłużenie państwa wzrosło o 360 mld zł, co zaś oznacza średnio blisko miliard złotych dziennie. „To najwyższe tempo w historii” – zauważał Business Insider. Dla porównania, w analogicznym okresie ubiegłego roku przyrost długu wynosił 215 miliardów złotych. Przed dwoma laty było to dużo mniej, bo 74 miliardy złotych.
Serwis wskazywał ponadto, że coraz większy udział w wydatkach państwa stanowi obsługa długu. Tylko w tym roku Polska przeznaczyła na ten cel aż 41,6 miliarda złotych. To, jak podkreślono, więcej niż na dotację do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, która wyniosła 34,7 miliarda złotych. „Na obsługę zadłużenia szło już 7,8 proc. wydatków państwa” – wskazano.
Czytaj też:
Projekt budżetu z astronomicznym deficytem. Sejm zagłosowałCzytaj też:
„Budżet biedowania”. Zandberg uderza w DomańskiegoCzytaj też:
Dramat polskich rolników. Ardanowski alarmuje: Nie pamiętam takich czasów