O incydencie na pokładzie samolotu linii lotniczych Ryanair informuje RMF FM. Chodzi o maszynę, która w niedzielę miała odbyć lot na trasie Kraków – Bristol.


Jak dowiedziała się rozgłośnia od przedstawicieli Kraków Airport, w czasie przygotowania do startu pilot samolotu zauważył w kabinie dym nieznanego pochodzenia. Zgodnie z procedurami, podjął decyzję o ewakuacji zarówno pasażerów, jak i załogi maszyny.


Na szczęście nikomu nic się nie stało.


Na razie nie wiadomo, kiedy lot do Bristolu zostanie wznowiony. Połączenie jest już bardzo opóźnione. Przewoźnik ma podjąć decyzję, czy konieczne będzie podstawienie innej maszyny.


Czytaj też:
Kłopoty samolotu lecącego z Polski. Powodem drony nad lotniskiem w OsloCzytaj też:
Polski przewoźnik pozwał Boeinga. To pierwszy taki przypadekCzytaj też:
Rosjanie ostrzelali pociąg z grupą Włochów. Jechali w kierunku granicy z Polską