Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone zamierzają odzyskać kontrolę nad bazą lotniczą Bagram w Afganistanie, którą wojska amerykańskie okupowały do 2021 r.


– Opuszczając Afganistan, zostawiliśmy za sobą naszą siłę i godność. Zrezygnowaliśmy z głównej bazy lotniczej w Bagram i będziemy starać się ją odzyskać – powiedział.


Dodał, że baza ma strategiczne znaczenie, ponieważ znajduje się „godzinę jazdy samochodem od miejsca, w którym Chiny produkują broń jądrową”.


Wcześniej Trump krytykował swojego poprzednika Joe Bidena za „ucieczkę” z Afganistanu. Z tego powodu, jak twierdził, talibowie, którzy przejęli władzę w kraju, przestali obawiać się Stanów Zjednoczonych ani okazywać im szacunek.

Wojsko USA wróci do Afganistanu? Trump chce odzyskać bazę Bagram


Przed wycofaniem się USA, co wynegocjował sam Trump w czasie swojej pierwszej kadencji, w Afganistanie stacjonowało 2500 żołnierzy amerykańskich, a także siły NATO.


Lotnisko w Bagram zostało zbudowane w latach 50. XX wieku. Podczas wojny w Afganistanie w latach 1979-1989 stało się ono kluczową bazą wojsk radzieckich, a od 2001 r. znalazło się pod kontrolą USA.


Przedstawiciel amerykańskich władz powiedział agencji Reutera, że Waszyngton nie planuje obecnie inwazji na Bagram. Podkreślił, że taka operacja wymagałaby zaangażowania co najmniej 10 000 żołnierzy.


Jak dodał, utrzymanie bazy wymagałoby oczyszczenia dużego obszaru wokół niej, aby zapobiec atakom rakietowym na siły amerykańskie. – Nie wiem, jak to realistycznie mogłoby się udać – stwierdził.


Były wysoki rangą urzędnik Pentagonu wskazał natomiast, że Stany Zjednoczone nie uzyskają przewagi militarnej z posiadania Bagram i będą narażone na liczne zagrożenia.


Sytuacja w Afganistanie załamała się w sierpniu 2021 r. po wycofaniu amerykańskich sił. Talibowie błyskawicznie zaczęli odbijać poszczególne miasta, a po kilku dniach byli już w stolicy kraju, Kabulu.


Czytaj też:
Niemcy prowadzą rozmowy z talibami. Chcą deportować Afgańczyków