Prezydent USA w wywiadzie dla Fox News w niejasny sposób odpowiedział na pytanie o wsparcie Polski. Z depeszy Polskiej Agencji Prasowej wynikało, że Donald Trump wprost powiedział: „Wspieramy Polskę wywiadowczo, ale kiedy mówiłem, że pomogę Polsce, chodziło o to, że po wojnie”. Sam amerykański przywódca nie doprecyzował jednak, czy chodziło o nasz kraj, czy o Ukrainę.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Rzecznik rządu Adam Szłapka w „Porannej rozmowy w RMF FM” ocenił, że „słowa Donalda Trumpa muszą budzić niepokój”. To wywołało oburzenie opozycji. Między innymi wiceprezes PiS Mariusz Błaszczak domaga się dymisji Szłapki.
- Jak zareagował Radosław Sikorski na wypowiedź rzecznika rządu?
- Co powiedział Donald Trump na temat wsparcia Polski?
- Jakie były oskarżenia wobec rządu w związku z wypowiedzią Trumpa?
- Jakie były skutki wypowiedzi rzecznika rządu Adama Szłapki?
Szef gabinetu prezydenta Karola Nawrockiego Paweł Szefernaker również skomentował zamieszanie wokół wypowiedzi Donalda Trumpa. Ocenił, że najpierw rząd ośmieszył polską dyplomację przez wyciek do mediów dotyczący listu Donalda Trumpa do Karola Nawrockiego, a teraz „rządowa agencja informacyjna dezinformuje w sprawie wypowiedzi prezydenta USA na temat naszego bezpieczeństwa”. „Rozsiewa to dalej niestety rzecznik rządu” — dodał.
„W czasach gdy wokół Polski pożar, rząd robi wiele, żeby zepsuć nasze sojusznicze relacje. Niestety używają do tego już nie zapałek, ale miotacza ognia, jakim jest dezinformacja” — ocenił Szefernaker.
Na jego wpis zareagował minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. „Ośmieszające jest podniecanie się notką z podziękowaniem za prezenty i pozdrowieniami dla pierwszej damy” — napisał.
Chodzi o wspominany już list, który, jak się okazało, miał jedynie charakter kurtuazyjny i nie zawierał żadnych istotnych deklaracji.