Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oficjalnie ogłosił zmiany w programie dopłat NaszEauto. Dwie najważniejsze modyfikacje to rezygnacja z zapowiadanej blokady dla samochodów importowanych spoza Unii Europejskiej (czytaj: z Chin) oraz rozszerzenie katalogu pojazdów na modele dostawcze z kategorii N1 (dofinansowanie 70 000 złotych) i oraz osobowe z kategorii M2, czyli z dopuszczalną masą całkowitą wynoszącą 5 ton (dofinansowanie: 600 000 zł!).
NaszEauto 2.0 to w rzeczywistości NaszBus 1.0
Osoby fizyczne i jednoosobowe działalności gospodarcze zbyt chętnie składały wnioski o dopłaty NaszEauto, więc trzeba było dać im do zrozumienia, że nie są mile widziane. Zgodnie z najnowszymi danymi na 3 października na 15 647 złożonych wszystkich wniosków zatwierdzono 1 203 (7,7 proc.) a przelewy wykonano do 474 wnioskujących (całe 3 proc.!). Widać pewne przyspieszenie, we wrześniu zaakceptowano aż 127 przelewów, co daje 5,8 przelewu na każdy dzień roboczy (poprzednie statystyki TUTAJ).
Obecne modyfikacje są niewielkie, gdy chodzi o osoby fizyczne i jednoosobowe działalności gospodarcze. Nie zdecydowano się na zablokowanie dopłat do samochodów z Chin czy Japonii („brak wsparcia dla pojazdów z podatkiem celnym”), rozszerzono natomiast katalog dofinansowywanych pojazdów o kategorię N1, modeli dostawczych do 3,5 tony i postanowiono, że akurat do nich NFOŚiGW dorzuci aż 70 000 złotych. Ponadto utrzymano premię za zezłomowanie, zrezygnowano z większego wsparcia dla osób z niskim dochodem.
📢 NFOŚiGW ogłasza zmiany w programie #NaszEauto 🚗⤵️#NFOŚiGW wspólnie z Ministerstwem Klimatu i Środowiska @MKiS_GOV_PL zakończył analizę uwag zgłoszonych podczas konsultacji projektu zmian w programie #NaszEauto. Nowa odsłona programu umożliwi szersze wykorzystanie pojazdów… pic.twitter.com/RUMHJe7M0T
— NFOŚiGW (@NFOSiGW) October 13, 2025
Spieszcie się z zakupami!
Jednak pewna zmiana sugeruje, że to nie przypadek, że wnioski rozpatrywane są tak wolno [spekulacje redakcji Elektrowozu]. Wypłaty dopłat w programie NaszEauto odbywają się tylko w ramach dostępnego budżetu, tymczasem właśnie poszerzono katalog beneficjentów o następujące kategorie (źródło):
NGO, parki narodowe, instytucje publiczne tj. państwowe osoby prawne, jednostki samorządu terytorialnego i ich związki, państwowe jednostki budżetowe realizujące zadania w zakresie opiekuńczo-wychowawczym lub działalności edukacyjnej w ramach powszechnego systemu oświaty lub działalności leczniczej realizowanej w ramach kontraktu z NFZ.
Te instytucje mogą kupować modele dostawcze kategorii N1 lub busy kategorii N2, a parki narodowe cały garnitur M1 + N1 + N2. Osoby fizyczne i JDG nadal uzyskają dopłatę WYŁĄCZNIE na pojazdy kategorii M1 (samochody osobowe; źródło). Dodajmy, że w przypadku busów kategorii N2 kwota dofinansowania wynosi aż 600 000 złotych, może więc pokryć do 100 procent (!) ceny nowego pojazdu. Z punktu widzenia środowiska i wymienionych instytucji, to dobre wieści, bo mogą zelektryfikować tabor, uruchamiać połączenia gminne lub międzymiastowe z użyciem zeroemisyjnych busów. Niestety, istnieje ryzyko, że gminy czy parki narodowe mają „zaklepaną” kolejkę, więc błyskawicznie wyczerpią budżet. Który już oficjalnie obcięto do 1,1 miliarda złotych.
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 5]Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
