Jak przyznał Robert Biedroń, „w takich momentach jak ten, ja sobie uświadamiam, że nasze życie w pewnym momencie się po prostu kończy, że są sytuacje kryzysowe, tak jak teraz, w których wszystko staje przed ostatecznością”.

— Panie redaktorze, powiem panu coś, czego nie mówiłem przez ostatnie dni, także w występach publicznych. Otóż mój partner jest dzisiaj bardzo poważnie chory, nie pracuje, jest na zwolnieniu lekarskim i musi przechodzić bardzo poważną terapię — powiedział w programie „Fakt Live” Biedroń, europoseł i wyoutowany gej.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Dalej nawiązał do nowego projektu związków partnerskich, który ma być kompromisowym rozwiązaniem Lewicy i PSL.

  • Jaki jest stan zdrowia partnera Roberta Biedronia?
  • Co mówi Robert Biedroń o nowym projekcie związków partnerskich?
  • Jakie uprawnienia mają zawierać nowe związki partnerskie?
  • Dlaczego niektórzy krytykują projekt dotyczący związków partnerskich?

— I w takich momentach chciałbym, żeby każdy z nas miał poczucie bezpieczeństwa i tego, że jeżeli wydarzy się najgorsze, to będziemy mogli decydować o życiu i zdrowiu swojego partnera, będziemy bezpieczni, sytuacja będzie przewidywalna. Dzisiaj niestety tak nie jest — uzupełnił.

Rządowy projekt ustawy dotyczący związków partnerskich ma zakładać, że umowa będzie zawierana u notariusza, a następnie rejestrowana w urzędzie stanu cywilnego — twierdzą źródła PAP w Lewicy. Według nich projekt ma zawierać ok. 20 uprawnień dla związków, które nie chcą lub nie mogą zawrzeć małżeństwa.

„Po latach czczych obietnic doczekaliśmy się wreszcie w Polsce związków partnerskich? To, co naprawdę kryje się za nowym planem, już teraz wygląda na kpinę z dorosłych obywateli i obywatelek, konsekwentnie pozbawionych możliwości decydowania o własnym życiu. Zwrot w sprawie (nie) realizowania społecznego postulatu to najpewniej element cynicznej gry. Z jednym, niekoniecznie szlachetnym celem” — komentuje na łamach Onetu Dawid Dudko.