Zakończyła się czwarta runda eliminacji do mistrzostw świata w strefie azjatyckiej. W meczu decydującym o bezpośrednim awansie z grupy A Katar pokonał Zjednoczone Emiraty Arabskie 2:1 i to on zapewnił sobie awans na mundial. Atmosfera spotkania była gorąca – w jego trakcie doszło do zamieszania, gdy kibice gości zaatakowali świętujących po golu zawodników gospodarzy. Musiały interweniować służby.

Jak widać, pewne rzeczy w piłce nożnej są niezmienne, niezależnie od szerokości geograficznej i kultury. Nieważne, czy fani na stadionie oglądają zawody w koszulkach swojej drużyny, w zimowych kurtkach, bez górnej części odzienia czy w białych tunikach i chustach. Mecze o wysoką stawkę wiążą się z wielkimi emocjami i nie inaczej było podczas meczu Katar – Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Zadyma na meczu Katar – Zjednoczone Emiraty Arabskie. Interweniowały służby

Katar, czyli gospodarze, po 74. minutach prowadzili 2:0. Wywołało to duże niezadowolenie kibiców gości, którzy celebrujących bramkę piłkarzy obrzucali z trybun różnymi przedmiotami. Część kibiców wtargnęła na murawę.

Musiały interweniować służby, które najbardziej rozjuszonych kibiców wyprowadziły ze stadionu. Sytuacja w końcu została opanowana.

W końcówce spotkania goście zmniejszyli rozmiary porażki, ale ostatecznie przegrali 1:2. Katar tym samym zapewnił sobie udział w mistrzostwach świata, a Zjednoczone Emiraty Arabskie o wyjazd do Kanady, Meksyku i USA powalczą w barażach, gdzie ich rywalem będzie Irak.

WIĘCEJ O ELIMINACJACH DO MISTRZOSTW ŚWIATA:

Fot. Newspix