Według analizy ponad 93 tys. cen detalicznych, we wrześniu w sklepach najbardziej zdrożały art. tłuszczowe – o 11,9% rdr. To był jedyny dwucyfrowy wzrost rdr. na 17 analizowanych kategorii. Poza tym w ścisłej czołówce drożyzny widać chemię gospodarczą z podwyżką rdr. na poziomie 7,7%, napoje bezalkoholowe – 7,4%, używki (m.in. kawę rozpuszczalną i mieloną) – 7,1%, a także mięso – 6,7% rdr. Z kolei najmniej podrożały słodycze i desery – o 2,5% rdr. W sumie 14 kategorii było na plusie, a 3 znalazły się na minusie. Potaniały rdr. karmy dla zwierząt – o 1,9%, warzywa – o 1,5%, jak również art. dla dzieci – o 0,9% rdr.
Z najnowszej edycji raportu pt. „INDEKS CEN W SKLEPACH DETALICZNYCH”, autorstwa UCE RESEARCH i Uniwersytetów WSB Merito, wynika, że we wrześniu br. na 17 analizowanych kategorii produktów 14 było na plusie, a 3 znalazły się na minusie. Najbardziej zdrożały art. tłuszczowe, czyli o 11,9% rdr. Miesiąc wcześniej też były na 1. miejscu (+17,7%, w lipcu +14,2% rdr.). Tym razem wynik najbardziej zawyżył olej (+16,2% rdr.), a poprzednio najmocniej podnosiła go margaryna do pieczenia (+23,8% rdr).
– W kończącym się sezonie 2024/2025 branża olejarska zmaga się z niedoborem oleju, mimo że krajowe tłocznie dysponują zdolnościami przerobowymi przekraczającymi 4 mln ton nasion rzepaku rocznie. W sezonie 2025/2026 deficyt ma sięgnąć co najmniej 0,5 mln ton, co negatywnie wpłynie na działalność krajowych zakładów tłuszczowych oraz przyczyni się do wzrostu cen wyrobów olejowych
– mówi dr Agnieszka Łopatka z Uniwersytetu WSB Merito.
Na 2. pozycji w rankingu jest chemia gospodarcza, która zdrożała o 7,7% rdr. (w sierpniu -1,1%, w lipcu +7,9% rdr.). – Taka różnica w skali miesiąca wynika z sezonowości. W wakacje popyt na wiele tego typu produktów był niższy, a promocje tymczasowo obniżały ceny. We wrześniu powróciła silna presja cenowa, związana z rosnącymi kosztami produkcji i logistyki, co przełożyło się na skokowy wzrost dynamiki cen – tłumaczy ekspertka.
Miejsce 3. mają napoje bezalkoholowe z podwyżką o 7,4% rdr. (w sierpniu i lipcu odpowiednio +6,6% i +3,5% rdr.). – Rynek napojów jest zdominowany przez kilka globalnych koncernów, które mają silną pozycję przetargową i mogą utrzymywać ceny wyższe, niż sugerują koszty produkcji. W sierpniu detaliści wyprzedawali zapasy przed końcem sezonu. We wrześniu powrócili do cen jesiennych – objaśnia dr Robert Orpych z Uniwersytetu WSB Merito.
Na 4. pozycji są używki (kawa, herbata, alkohole itd.) ze wzrostem o 7,1% rdr. (w sierpniu +11,7%, w lipcu +10,3% rdr.). Ceny stale winduje kawa mielona i rozpuszczalna (+36,1% i 23,7% rdr.). – Kawa mielona i rozpuszczalna drożeją w zatrważającym tempie. To efekt turbulencji na światowych giełdach, spowodowanych ekstremalnymi warunkami pogodowymi i nieurodzajami. Produkt ten niestety padł ofiarą globalnych anomalii klimatycznych – uważa dr Robert Orpych.
TOP5 zamyka mięso, które zdrożało o 6,7% rdr. (w sierpniu +5,3%, w lipcu +6,7% rdr.). – Na wzrost cen wpływają m.in. wyższe koszty pasz, energii i transportu. Drożeją główne gatunki mięsa – wołowina, drób i wieprzowina. To podbija średnią całej grupy. Warto podkreślić, że drób drożeje w wyniku chorób, które w tym roku dotknęły polskie hodowle – wskazuje dr Agnieszka Łopatka.
Natomiast w zestawieniu spadków na 1. miejscu są karmy dla zwierząt. Są na minusie 1,9% rdr. (w sierpniu -2,7%, w lipcu +0,9% rdr.). – Ujemna dynamika wynika z połączenia spowolnionego popytu, działań promocyjnych i stabilniejszych cen surowców białkowych oraz zbóż. Przede wszystkim mamy do czynienia z intensywną konkurencją cenową, która stymuluje sprzedaż – zauważa dr Agnieszka Łopatka.
Na 2. minusowej pozycji są warzywa ze spadkiem cen o 1,5% rdr. (poprzednio +3,8% i -1,7% rdr.). – Ten wynik oznacza, że tegoroczne zbiory były obfite. We wrześniu wszystko dojrzewa jednocześnie, podaż jest maksymalna, a ceny spadają. Dodatkowo malejące ceny paliw obniżają koszty transportu warzyw z pól do magazynów i sklepów. To wzmacnia efekt sezonowości – zwraca uwagę dr Robert Orpych.
Zestawienie spadków zamykają art. dla dzieci, które potaniały o 0,9% rdr. (poprzednio -2,4% i +3,9% rdr.). – Konkurencja cenowa jest duża, a konsumenci są skłonni do poszukiwania tańszych alternatyw lub zakupów w ramach promocji. Wraz z powrotem wyższego popytu, m.in. przed sezonem świątecznym, ceny w tej kategorii mogą wrosnąć, ale skala podwyżek będzie ograniczana przez działania promocyjne i walkę sieci handlowych o klienta – podsumowuje ekspertka z Uniwersytetu WSB Merito.