Do 21 grudnia 2025 r. Polska musi wdrożyć unijną dyrektywę w sprawie ochrony pracowników przed ryzykiem związanym z narażeniem na działanie azbestu w miejscu pracy. W związku z tym przyspieszyły prace nad projektem ustawy, który zakłada m.in., że do 31 grudnia 2032 r. należy bezwzględnie usunąć wyroby zawierające rakotwórczy azbest.
W ubiegłym tygodniu projekt skierowano do dalszych prac w Komitecie Rady Ministrów do spraw Cyfryzacji. Aby trafił na posiedzenie rządu, musi dostać zielone światło od Stałego Komitetu Rady Ministrów.
Polska walczy z azbestem
Ministerstwo Rozwoju i Technologii wskazało, że wyroby zawierające azbest nadal użytkuje ok. 2 mln Polaków niebędących przedsiębiorcami oraz 54 tys. przedsiębiorców. Na kontakt z azbestem jest narażonych ok. 4,2 mln pracowników. Są to strażacy, górnicy, służby ratunkowe, pracownicy przedsiębiorstw wodociągowych, kanalizacyjnych, ciepłowniczych, elektroenergetycznych i transportowych oraz instalacji przemysłowych. Resort podkreślił, że azbest nadal może się znajdować w bardzo wielu materiałach budowlanych używanych przed 2000 r. Chodzi np. o rury ciepłownicze.
Choć ustawa o zakazie stosowania wyrobów zawierających azbest obowiązuje od 1997 r., to w Polsce wciąż mamy co najmniej 6,8 mln ton do usunięcia tej rakotwórczej substancji.
Zgłoszenie lub 5 tys. zł kary
Obecnie właściciele nieruchomości mają obowiązek co roku informować samorząd gminny o wyrobach zawierających azbest, takich jak dach z eternitu z dodatkiem azbestu. Nowe przepisy wprowadzą obowiązek złożenia pierwszej deklaracji w terminie sześciu miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy dla tych, którzy wcześniej nie podali danych do Bazy Azbestowej. Potem będzie obowiązek ich aktualizacji, ale tylko w przypadku zmiany. Zgodnie z projektem, samorządy zyskają prawo do kontroli i weryfikacji inwentaryzacji wyrobów zawierających azbest.
Za brak deklaracji lub jej aktualizacji będzie groziła administracyjna kara od 500 do 1000 zł, przy czym nie więcej niż 5 000 zł w ciągu roku. Obecnie za brak złożenia informacji o wyrobach zawierających azbest grozi grzywna, ale trudno jest ją nałożyć, bo wymaga to udziału policji lub sądu. Po zmianie przepisów, karę będzie mógł nałożyć urzędnik.
Czytaj też:
Te opłaty cmentarne są nielegalne. Polacy mogą odzyskać pieniądzeCzytaj też:
Darmowe mieszkania dla ministrów i wicepremierów? „W błyskawicznym tempie”