— Gdy przyjechaliśmy na miejsce, pożarem objęte było dwie trzecie hotelu oraz restauracji, która się tam znajduje. Nie ma osób poszkodowanych. Na miejscu w hotelu znajdowało się dziewięć osób, ale wszystkie opuściły budynek samodzielnie — mówi w rozmowie z TVN Warszawa mł. asp. Wiktor Czubaj, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kozienicach.
Pożar hotelu w Mniszewie na Mazowszu
Jak wyjaśnia strażak, ogień pojawił się na poddaszu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zapaliło się poszycie dachowe.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Z płomieniami walczy ok. 140 strażaków. Po godz. 7 rano wciąż trwała akcja gaśnicza. — Pożar się już nie rozprzestrzenia — uspokaja Czubaj. Dodaje, że ze względu na trudne położenie budynku, wykonywana jest rewizja w dachu, by dojść do źródła pożaru.