- Jakie dziedzictwo pozostawił po sobie Jan Paweł II?
- Dlaczego Jan Paweł II był postrzegany jako kontrowersyjny dla teologów z Ameryki Południowej?
- Co oznacza odrzucenie „janowopawłowania” według bpa Sławomira Odera?
- W jaki sposób Jan Paweł II wpłynął na debatę w Kościele katolickim według Stanisława Obirka?
W czwartek (16 października) mija 47. rocznica wyboru Karola Wojtyły na papieża. Data ta jest w Polsce celebrowana jako Dzień Papieski. Dziedzictwo, które po sobie pozostawił papież Polak, nie jest oczywiste.
Jan Paweł II był pierwszym od 455 lat papieżem spoza Włoch. W Polsce jego wybór był historycznym wydarzeniem, który bezsprzecznie odmienił historię Kościoła katolickiego i jego politycznego wpływu w kraju. Ale co tak naprawdę – oprócz zmemizowanych kremówek – pamiętamy z pontyfikatu Wojtyły?
– Jan Paweł II to jedna z najważniejszych postaci w historii naszego narodu – stwierdził w rozmowie z Polską Agencją Prasową bp Sławomir Oder, który był postulatorem (osobą odpowiedzialna za przygotowanie i prowadzenie) procesu kanonizacyjnego papieża. Hierarcha przypomniał, że sam Wojtyła podczas pielgrzymki w 1991 r. w Kielcach apelował: „przestańcie mi klaskać, zacznijcie mnie słuchać”. W opinii bpa Odera kontestacja osoby Jana Pawła II nie jest zjawiskiem powszechnym w polskim społeczeństwie. – Oczywiście są pewne środowiska opiniotwórcze, które ostro negują papieża i jego nauczanie, ale jeśli porozmawiamy z konkretnymi osobami, to w widać, że miłość Polaków do Jana Pawła II pozostaje niezmieniona – przekonywał hierarcha.
– Być może odrzucenie tzw. janowopawłowania, którego symbolem są kremówki, jest elementem oczyszczenia naszej relacji z osobą papieża i pozwoli nam wreszcie przestać bić mu brawa czy wpadać w ekstazę, a sprawi, że zaczniemy słuchać tego, czego nas uczył – stwierdził w rozmowie z PAP bp Oder.
Duchowny przyznał, że dla zwolenników teologii wyzwolenia z Ameryki Południowej, Jan Paweł II był osobą „zbyt konserwatywną”, swego rodzaju „hamulcowym w procesie postępu i rozwoju myśli teologicznej”. Ale według samego bpa Odera papież – jako filozof i teolog – był człowiekiem bardzo nowatorskim.
Ciemna strona pontyfikatu Jana Pawła II
Inaczej widzi to Stanisław Obirek, który był gościem podcastu Karoliny Oponowicz „Punkt Zwrotny” w TOK FM. Były jezuita w 1980 roku wyjechał jako zakonnik do Neapolu. – Tam zaprzyjaźniłem się z Latynosami, tam odkryłem ciemną stronę pontyfikatu Jana Pawła II – wspominał Obirek w TOK FM. – Po tych polskich zachwytach nagle zobaczyłem, że są ludzie, dla których to nie jest takie „cacy” – stwierdził, odnosząc się do nauk papieża Polaka.
Jak mówił dalej Obirek, mit „wielkiego Wojtyły” w Ameryce Południowej był wręcz negatywny. – To był ten, który wprowadził zamordyzm w Kościele, który zamknął teologię wyzwolenia – przytaczał tamtejszą recepcję Wojtyły gość Karoliny Oponowicz.
„Zamykał bramy otwartej dyskusji”
– Jan Paweł II od początku był kłopotliwy dla dużej części Kościoła. Miał duży wpływ na Humanae vitae, czyli tę bardzo niedobrą encyklikę, która zamknęła debatę na temat seksualności, środków antykoncepcyjnych itd. – wytłumaczył były jezuita. I stwierdził, że – choć to może zabrzmieć obraźliwie – papież był fundamentalistą.
Obirek porównał działania papieża do irańskiej rewolucji islamistycznej. – Chomejni zamknął Iran, najbardziej demokratyczny kraj Bliskiego Wschodu na nowoczesność w 1979 roku – przypomniał były jezuita, zestawiając to ze zmianami, które Jan Paweł II wprowadził w Kościele katolickim od 1978 roku.
Według Stanisława Obirka Karol Wojtyła, gdy pojawił się w Watykanie, „bardzo żwawo zaczął zamykać wszystkie bramy otwartej debaty w Kościele”. – Narracja, jaki to Jan Paweł II jest niezwykły i ważny, że obalił komunizm i wyprowadził Polskę na szerokie wody, jest bardzo selektywna i zubaża obraz tego człowieka – ocenił gość TOK FM. I wspomniał, że gdy Karol Wojtyła został papieżem, w Rzymie nastał popłoch. Jednym z nowo wprowadzonych obostrzeń był wymóg noszenia koloratki na audiencji papieskiej, a mało kto wśród watykańskich duchownych je w ogóle posiadał.
Organizatorem Dnia Papieskiego jest Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia (FDNT), powołana w 2000 r. jako pokłosie pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w 1999 r. Jej działalność ma upamiętniać pontyfikat Jana Pawła II dzięki promowaniu nauczania papieża Polaka i wspieraniu przedsięwzięć społecznych, głównie w edukacji i kulturze.
Źródło: TOK FM, PAP