Policjanci z Trójmiasta zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu wejherowskiego, którzy ukradli walizkę obywatelce Brazylii w sobotę 11 października. Złodzieje zabrali bagaż z pociągu relacji Szczecin — Gdańsk Główny. W środku znajdowały się markowe torebki, kosmetyczki, biżuteria oraz inne rzeczy osobiste.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Kiedy miała miejsce kradzież walizki?
Jaką wartość miała skradziona zawartość walizki?
Jakie przedmioty znajdowały się w walizce?
Jak policja ustaliła położenie złodziei?
Łączną wartość zawartości walizki oszacowano na 48 tys. zł. Zatrzymani mieszkańcy powiatu wejherowskiego nie zdawali sobie sprawy, że bagaż miał we wnętrzu zamontowany lokalizator, który był połączony z telefonem komórkowym właścicielki.
Ukradli walizkę w pociągu. Nie wiedzieli o lokalizatorze
Sygnał z urządzenia pomógł policjantom w ustaleniu położenia sprawców. We wtorek rano służby weszły na teren posesji w jednej z miejscowości powiatu wejherowskiego. Tam zatrzymano dwóch mężczyzn w wieku 33 i 43 lat.
Policjanci dotarli także do walizki. Następnie zabezpieczyli całą jej zawartość. Jak się okazało, nie był to jedyny łup skradziony przez złodziei. W domu znaleźli także aparat fotograficzny o wartości 4 tys. zł, który został wcześniej ukradziony w Łodzi, a także telefon komórkowy warty 4,5 tys. zł, którego kradzież zgłoszono w Wejherowie.
Jak ustalono, młodszy z zatrzymanych ma także na swoim koncie kradzież portfela należącego do turystów z Lublina. 33-latek próbował nimi dokonywać płatności. Obaj złodzieje usłyszeli zarzuty — część w warunkach recydywy. Za popełnione przestępstwa grozi im nawet 10 lat więzienia.