Prezes fińskiej federacji narciarskiej Sirpa Korkatti ogłosiła, że rosyjscy biegacze nie wystartują w Ruce, nawet jeśli FIS przywróci ich do rywalizacji. Powodem jest zakaz wjazdu do kraju. Z kolei decyzję FIS w sprawie IO 2026 poznamy 21 października.
Korkatti potwierdziła, że przy obecnych przepisach granicznych Rosjanie nie wezmą udziału w inauguracji Pucharu Świata w Ruce (28–30 listopada). Dodała, że nawet ewentualny powrót zatwierdzony przez FIS nie zniesie fińskiego zakazu wjazdu.
ZOBACZ WIDEO: Córka Szymona Kołeckiego nie wytrzymała. Popłakała się podczas walki
Na reakcję Rosjan nie trzeba było długo czekać. Aleksander Tichonow wyszedł przed szereg i wypowiedział się w skandaliczny sposób na temat Finów. Wypowiedź czterokrotnego mistrza olimpijskiego w biathlonie dla vseprosport.ru odbiła się szerokim echem.
– Zmieniłbym ten kraj przeklętych Finów w Hiroszimę. Ku przestrodze dla wszystkich innych krajów. Musimy myśleć o sporcie, a nie o polityce. Wszystko im się pomieszało. W ZSRR mawiałem, że nie mamy przyjaciół poza żołnierzami i marynarzami. Ale myśleliśmy, że Finlandia i kraje bałtyckie to nasi przyjaciele i bracia. Zawsze wiedziałem, że to nieprawda – wypalił 78-letni Tichonow.
Rosyjscy biegacze narciarscy są zawieszeni na mocy decyzji FIS od marca 2022 roku – po napaści Federacji Rosyjskiej na terytorium Ukrainy. Sankcje były dwukrotnie przedłużane, co wykluczyło ich z całych dwóch sezonów PŚ oraz imprez mistrzowskich.